Prowadząca w tabeli Garbarnia podejmie dziś będącą w strefie spadkowej Łysicę Bodzentyn. W ekipie gospodarzy zabraknie dwóch bocznych defensorów: Mateusza Pawłowicza i Norberta Piszczka. Pierwszy nadal leczy kontuzję (do drużyny ma wrócić za tydzień lub dwa), drugi doznał rozcięcia głowy tuż przed zakończeniem środowego finału Pucharu Polski na szczeblu Podokręgu PN Kraków (Garbarnia zwyciężyła w rzutach karnych 5:4, po 90 minutach gry było 1:1).
- Wolałbym przegrać ten mecz, byleby Norbert był tylko zdrowy. Był w szpitalu, teraz jest w domu. Do zajęć ma wrócić za __tydzień - mówi trener „Brązowych” Mirosław Hajdo.
Mimo ubytków kadrowych Garbarnia uchodzi za faworyta meczu. Trener Hajdo liczy na komplet punktów, choć zaznacza: - Zawodnicy Łysicy mają dobre warunki fizyczne, są groźni przy stałych fragmentach gry.
Cracovia II jest zdecydowanym faworytem w konfrontacji z Beskidem Andrychów. Do Krakowa przyjeżdża bowiem drużyna, która do tej pory zdobyła tylko dwa punkty.
- Jesteśmy faworytem, ale niedobrze się z __tym czujemy, ponieważ wiemy, że dopóki nie ustawimy sobie spotkania, to będzie trudny mecz - zachowuje jak zwykle ostrożność Piotr Górecki, trener Cracovii II. - Będziemy chcieli jak najszybciej zdobyć bramkę. Wiemy, że rywale przyjadą i nastawią się na defensywę. Nie lekceważymy przeciwnika, musimy być w pełni sprężeni na to spotkanie. Z nimi można zdobyć takie same trzy punkty, jak na przykład z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, które walczy o __awans.
W pierwszym meczu, w Andrychowie, Cracovia II zdecydowanie dominowała, wygrywając 6:0. - Bardzo szybko zdobyliśmy wtedy gola, już w 2 minucie - _przypomina Górecki. - _To miało decydujące znaczenie. Wiemy jednak, że do naszej drużyny __każdy rywal się „przyłoży”.
Ci zawodnicy, którzy nie znajdą się w składzie „Pasów” na dzisiejszy mecz ekstraklasy w Gliwicach z Piastem, będą grali w niedzielę.
W tym roku piłkarze Hutnika wygrali tylko jedno spotkanie, ale jest szansa, że w ten weekend poprawią swój dorobek. Dziś czeka ich bowiem wyjazdowe spotkanie z Wolanią Wola Rzędzińska, z którą nigdy nie przegrali (pięć zwycięstw w sześciu meczach). Zajmujący przedostatnie miejsce w tabeli gospodarze przystąpią do gry osłabieni, ale takie same kłopoty ma Hutnik.
- Punkty potrzebne są nam jak nigdy. Musimy w __końcu zacząć wygrywać - mówi stoper Hutnika Jakub Ochman, który podczas ostatniego występu nabawił się kontuzji i dzisiaj nie pojawi się w składzie przyjezdnych.
W obronie Hutnika zabraknie też innego środkowego obrońcy Michała Dudka (kartki).
Jutro Wisła II Kraków rozegra wyjazdowy mecz z imienniczką z Sandomierza. Krakowianie po ostatniej serii zwycięstw wydostali się z zagrożonej spadkiem strefy, ale do Sandomierza pojadą w młodzieżowym składzie. Wszystko dlatego, że w niedzielę pierwszy zespoł Wisły gra niezwykle ważny mecz w ekstraklasie z Górnikiem Zabrze. Pauzują za to juniorzy w lidze centralnej i na nich opierać się będzie gra „Białej Gwiazdy” w trzecioligowym spotkaniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
