Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ośmieszony humanizm

Marek Kęskrawiec
Oglądam kolejną „debatę” w sprawie TW „Bolka”. Jedni udają, że nic się nie stało i że teczki przechowywane przez „człowieka honoru” nie zmieniają w ogóle ich oceny Lecha Wałęsy.

Cóż za dobitny przejaw relatywizmu moralnego. Ciekawe, co trwałego można zbudować w oparciu o taką postawę? Z drugiej strony sporu niewiele lepiej. Pomijam opinie starych działaczy „Solidarności”, którzy zawiedli się na Lechu. Ucierpieli, więc mają prawo do swoich sądów. Źle mi się jednak robi od zawodzenia chóru miernot i szczeniaków, którzy w życiu niewiele pożytecznego zrobili, ale są pierwsi w kolejce do wystawiania moralnych cenzurek. Jestem ciekawy, czy byliby tak samo odważni w grudniu 1970 r., kiedy SB łamała Wałęsę, a zwłaszcza w 1976 r., kiedy zrywał się z esbeckiego łańcucha i tracił pracę.

W ogóle ze smutkiem obserwuję poziom debaty publicznej (na całym Zachodzie) i proces dekonstrukcji wszelkich norm i idei. Giną na naszych oczach ostatnie autorytety (także na własną prośbę), rozpadają sie wspólnoty religijne, rodzinne i społeczne. Refleksyjny, pełen wątpliwości, delikatny humanizm jest zewsząd ośmieszany, ale w zamian nie proponuje się niczego bardziej wartościowego poza rozpasanym indywidualizmem lub pustymi i agresywnymi wspólnotami politycznymi. Wygląda mi to coraz bardziej na sytuację opisaną w „Uległości” Houellebecqa. Społeczeństwo wolne, ale nie wiedzące, o co mu chodzi i jakie poza wygodnym życiem ma cele, zawsze przegra w starciu z silną ideą, nieważne, słuszną czy nie. W tym kontekście słynna książka wcale nie jest antyislamska - jest antyzachodnia. Na naszych oczach rozpada się cywilizacja, a my - tonąc - bierzemy się za łby, zamiast próbować się ratować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski