Mierząca prawie dwa metry brązowa figura z wydrążonymi otworami, stanęła przed Muzeum PRL-u na os. Centrum E1 na przełomie listopada i grudnia. - Rzeźba jest pozbawiona wszelkiego kontekstu historycznego czy politycznego i najbardziej zależy mi na interpretacjach samych mieszkańców - podkreśla Krzysztof Krzysztof, autor osobliwego monumentu.
Artysta dodaje, że figura jest częścią jego przewodu doktorskiego, który otworzył na jednej z uczelni w Belfaście. - Moim głównym celem jest szukanie nowych rozwiązań wobec schematycznego patrzenia na pomniki w przestrzeni publicznej - argumentuje Krzysztof Krzysztof. Dlatego regularnie pojawia się z ankietami w okolicy pomnika i zadaje przechodniom pytanie o odbiór dzieła.
Dlaczego rzeźbiarz wybrał akurat Nową Hutę? - Ta dzielnica jest swoistym tyglem społecznym, ponieważ mieszkają tutaj zarówno młodzi, jak i seniorzy - wyjaśnia Krzysztof Krzysztof.
Rzeźbiarz ma nadzieję, że jego praca naukowa odmieni sposób wydatkowania środków publicznych na pomniki. W Europie Zachodniej coraz częściej są one stawiane po konsultacjach artystów z mieszkańcami.
- Monument Krzysztofa Krzysztofa zostanie przed budynkiem nie dłużej niż do końca stycznia - informuje Ryszard Kozik z Muzeum PRL-u.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?