Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ostatni mecz Pawła Brożka w Wiśle?

Redakcja
Paweł Brożek ma być dziś obserwowany przez wysłanników Fulhamu i West Ham United. Fot. Wacław Klag
Paweł Brożek ma być dziś obserwowany przez wysłanników Fulhamu i West Ham United. Fot. Wacław Klag
Przebywający na zgrupowaniu w Austrii piłkarze Wisły rozegrają tam drugi sparing. Ich przeciwnikiem będzie chorwacki klub HNK Rijeka. Na spotkanie wybiera się Radosław Osuch, menedżer Pawła Brożka, z którym będzie rozmawiał na temat zagranicznego transferu zawodnika. W przypadku króla strzelców ekstraklasy wymienia się londyńskie kluby: Fulham, West Ham United i Tottenham oraz rosyjski Rubin Kazań.

Paweł Brożek ma być dziś obserwowany przez wysłanników Fulhamu i West Ham United. Fot. Wacław Klag

ZGRUPOWANIE W AUSTRII. "Biała Gwiazda" z Andrazem Kirmem gra dziś z HNK Rijeka

- Na razie nie ma żadnych konkretów. Będę na meczu i zamierzam rozmawiać z Pawłem na temat transferu - poinformował nas wczoraj wieczorem Osuch.
Podczas dzisiejszego spotkania Paweł Brożek ma być obserwowany przez wysłanników Fulhamu i West Ham United. Po zakończeniu sezonu przyznawał on, że to odpowiedni moment na spróbowanie sił w mocniejszej lidze. Wtedy Osuch mówił, że najlepszy kierunek dla piłkarza to Anglia i Hiszpania. Kluby z Londynu mają więc większe szanse. Menedżer zawodnika wspominał również o ofertach z Rosji, ale dodał, że ten kierunek nie interesuje Pawła Brożka. Rubin Kazań jest jednak mistrzem Rosji, pozyskał niedawno Mariusza Murawskiego, a jest również zainteresowany Euzebiuszem Smolarkiem.
Za Pawła Brożka trzeba zapłacić Wiśle około 4 mln euro. To dziesięć razy więcej niż krakowski klub wyłożył na reprezentanta Słowenii, skrzydłowego Andraza Kirma, który w czwartek podpisał 5-letni kontrakt z Wisłą, po czym odleciał do Lublany pożegnać się i pozałatwiać sprawy osobiste. Zdążył jeszcze udzielić wywiadu oficjalnemu portalowi internetowemu poprzedniego klubu - NK Domżale.
- Jestem pewien, że podjąłem dobrą decyzję. Oferta Wisły była konkretna - powiedział Kirm, który wolał mistrzów Polski od gry w norweskim Tromso.
Przyznał również, że jego marzeniem było trafienie do jednej z pięciu najsilniejszych lig w Europie. - Większość zawodników tego chce. Nie było jednak konkretnych ofert. Wisła to wielki klub o bogatej tradycji i wielu osiągnięciach. To drużyna, która ma wysokie cele w Europie. Ważne abym grał na wysokim poziomie. To jest dla mnie najważniejsze - podkreślił Kirm, który wczoraj ok. godz. 13 dołączył do wiślaków w austriackim Grosspetersdorf. Do hotelu GIP dotarł wraz z dyrektorem sportowym Jackiem Bednarzem. Został serdecznie przywitany przez większość zawodników i odbył krótką rozmowę z trenerem Maciejem Skorżą.
Zgrupowanie opuścił natomiast wczoraj bramkarz Ilie Cebanu, który wrócił do Polski, bowiem przez najbliższy rok ma grać w ramach wypożyczenia w Polonii Bytom.
(TYM)

Bilety na mecz z Levadią

Oficjalna strona internetowa Wisły Kraków poinformowała, że jest zgoda prezydenta Sosnowca na organizację meczów z udziałem publiczności na stadionie Zagłębia Sosnowiec. Wisła rozegra na nim spotkanie pomiędzy Wisłą a Levadią Tallin, które odbędzie się 15 lipca o godzinie 20.30.
Wczoraj informowaliśmy, że negatywną opinię w sprawie rozgrywania meczów Wisły w Sosnowcu wydała tamtejsza policja.
Dla kibiców Białej Gwiazdy na mecz z Levadią w otwartej sprzedaży przygotowano 3500 biletów na trybunę odkrytą. Sprzedaż rozpocznie się w najbliższą środę 8 lipca w sklepie Wiślacki Świat. Bilety sprzedawane będą tylko w Krakowie, wyłącznie w pakiecie z przejazdem pociągiem organizowanym przez Stowarzyszenie Kibiców Wisły Kraków. Ich cena wynosić będzie 40 zł (20 zł bilet + 20 zł transport).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski