Ostatni raz na tym szczeblu

Orzeł Piaski Wielkie - z prawej Mariusz Łabuś - ma w tym sezonie walczyć o awans do IV ligi Fot. Artur Bogacki

PIŁKA NOŻNA. W weekend startuje krakowsko-wadowicka V liga

Czwarte ligi zostaną utworzone dla zespołów z okręgu tarnowskiego i sądeckiego oraz krakowskiego i wadowickiego. W każdej z grup występować ma 16 zespołów. Z obecnej V ligi do nowej IV awansować ma pięć pierwszych drużyn, ale liczba ta może się zmienić w zależności od spadków z wyższych klas oraz kolejności w IV lidze.

Możliwość awansu tak dużej liczby drużyn sprawiła, że sporo zespołów wzmacniało w przerwie letniej składy, aby być pewnym miejsca w wyższej klasie.

Mocno w sezon chcą wejść beniaminkowie z wadowickiej VI ligi KS Chełmek i Halniak Maków Podhalański. Grającym trenerem Chełmka jest pochodzący z Libiąża Jacek Dobrowolski i ściągnął do siebie tych graczy Janiny, których beniaminek III ligi odrzucił. W Chełmku zagra więc bramkostrzelny Dawid Chylaszek i Kamil Adamczyk. Do Halniaka doszedł z Cedronu Brody Gabriel Wolski, król strzelców VI ligi wadowickiej z minionego sezonu, a jego dorobek 34 goli musi budzić szacunek. Klub dopina też przejście trzech graczy z śląskiego Górnika Wesoła. Niwa Nowa Wieś i Sokół Przytkowice nie zmieniły składów, zespół z Przytkowic stara się o kilku młodzieżowców ze Skawinki. Osłabiony do sezonu przystąpi Garbarz Zembrzyce. Kontuzja wykluczyła na pół roku najlepszego napastnika Sławomira Pudę, a karierę zakończył jeden z najlepszych bramkarzy ligi Karlak. Z MKS Trzebinia-Siersza głównie ubywali piłkarze, co po spadku z IV ligi jest niejako zrozumiałe. Działaczom udało się zatrzymać liderów zespołu, braci Szczepaników i Lickiewicza, a trener Marcin Kasprzyk postanowił oprzeć drużynę na zdolnych wychowankach. Spójnia Osiek pozyskała z Orła Balin groźnego napastnika Tomasza Jedynaka, natomiast nowym trenerem wadowickiej Skawy został Stanisław Sobczyński.

W tym sezonie z okręgu krakowskiego w lidze występować będzie osiem zespołów, najmniej od czasu powstania piątej ligi. Grający w niej od samego początku Orzeł Piaski Wielkie postawił na młodzież, dołączając do składu: Michała Mroza z Opatkowianki, Tobiasza Pokrzyka - powrót z zagranicy, Marcina Ciepłego z Lotnika Kryspinów, Łukasza Adamczyka z Rybitw i Tomasza Willisowskiego z SMS Kraków. Po stronie ubytków widnieje Piotr Wajda, który zasilił Kmitę Zabierzów. Celem zespołu jest miejsce w ścisłej czołówce, które da prawo gry za rok w IV lidze. W jakim konkretnie składzie do rozgrywek przystąpi Skawinka, niewiadomą pozostanie to zapewne aż do pierwszego meczu w lidze. Zespół na pewno stracił swoich najwartościowszych zawodników, najlepszy strzelec Paweł Bodzioch przeszedł do Kalwarianki, a najlepszy obrońca Marcin Dudała zasilił Mogilany. Kilku zawodników waha się, czy w ogóle przystąpić do rozgrywek, więc raczej zespół ze Skawiny do potentatów nie będzie się zaliczać.

Krakowski Tramwaj w minionym sezonie osiągnął największy sukces w historii, zajmując trzecie miejsce w V lidze. Teraz klub chce zrobić krok naprzód i posmakować po raz pierwszy IV ligi. Zarządowi klubu nie udało się zatrzymać trzech czołowych graczy, najlepszy strzelec Wojciech Obrzut przeszedł do Górnika Wieliczka, a Michał Wolski i Grzegorz Anioł przenieśli się do Sparty Kazimierza Wielka, występującej w świętokrzyskiej IV lidze. Na ich miejsce sprowadzono czterech graczy: Adriana Łukaszka grającego ostatnio w młodzieżowej drużynie Skawinki, Michała Gorzkowskiego z Proszowianki, Grzegorza Dąbrowskiego z Karpat Siepraw oraz Tomasza Kubicę ze Śledziejowic.
Konkretnych osłabień doznał zespół Wróblowianki. Liderzy zespołu Marcin Bystroń i Paweł Surmański przenieśli się do A-klasowej Pozowianki, bracia Mieszko i Mateusz Pacanowscy znaleźli się w Alwerni, Tomasz Michalec wrócił do Górala Żywiec, a Arkadiusz Serafin zasilił Sępa Droginia. Bardzo wartościowym wzmocnieniem ekipy Jacka Piszczka jest Adrian Sadowski z Motoru Lublin, który odpadł na testach w Bruk-Becie Nieciecza i przez pół roku terminował będzie we Wróblowiance. Pozostałe nabytki to młodzież: Ślęczka, Banaś i Biernat z Górnika Wieliczka oraz Suchan z Mogilan.

Na pewno najbardziej aktywnym zespołem na letnim rynku transferowym były dwie krakowskie drużyny: Borek i Bronowianka. Borek wprawdzie stracił dobrych graczy Drame i Keshiego na rzecz Lotnika Kryspinów, ale na liście nabytków są także świetni piłkarze. Z Alwerni nowy trener Marcin Gędłek pociągnął za sobą Krzysztofa Dukałę oraz Jakuba Kacprzaka, Marcina Józkowicza z Orła Balin. Pozostali nowi to młodzież Kamil Kupiec i Paweł Sacha z Cracovii oraz Michał Dąbrowski z GKS Bełchatów. Klub chce wykorzystać szansę i znaleźć się w IV lidze. Bronowianka testowała kilkunastu zawodników, a ostateczny skład zespołu ustalony został po wczorajszym wieczornym treningu, już po zamknięciu tego wydania "Dziennika Polskiego".

Znacznych osłabień doznał Jordan Zakliczyn, który po raz kolejny w okienku transferowym zmienia sporą grupę piłkarzy. Z zespołu ubyli: Tomeczko, Wojtan, Wiechniak, Kania i Czajczyk, którzy zasilili Sępa Droginia. Sikora wrócił po latach do Górnika Wieliczka, Bała wybrał ofertę Dalinu Myślenice, a Tomaszewski szuka klubu. Jordan pozyskał trzech graczy: Jerzego Urbana z Gościbi Sułkowice, Marcina Grzesiaka z Michałowianki i Marcina Sikorę z Tempa Rzeszotary. odejdzie też trener Robert Nowak, który został szkoleniowcem Dalinu. Po rocznej przerwie do V ligi wróciła Słomniczanka i na pewno kadrę zespołu będzie mieć mocniejszą niż w poprzednim sezonie. Do drużyny dołączyli: Tomasz Idzik z Płaszowianki, Daniel Suchan z Wieczystej, Kamil Rudek z Juvenii Prandocin (wykupiony po wypożyczeniu), Piotr Kaczor i Mateusz Grzywacz ze Skały oraz z zespołu juniorów: Bartłomiej Tochowicz, Michał Styczeń i Mateusz Strona. Klub do rozgrywek zgłosił także trenera Ryszarda Kazieczkę. Z zespołu ubyli Paweł Tatar i Wojciech Pituła, którzy grać będą w Kaszowiance. Paweł Kaczor wybrał ofertę Pogoni Michów, a Radosław Nowak szuka nowego klubu.

Paweł Panuś