Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ostatnia szansa

DSF
Wokół zagrody

   Już tylko do 20 lutego rolnicy indywidualni mogą ubiegać się o pomoc w ramach tzw. Działania 2 unijnego programu SAPARD, przeznaczoną na inwestycje w gospodarstwach rolnych. Dotąd wnioski złożyło ok. 800 rolników z Małopolski; choć wyczerpali oni pulę pieniędzy przydzielonych dla naszego województwa, to wiadomo już, że trafią do nas dodatkowe pieniądze z tych rejonów, gdzie zainteresowanie tą formą pomocy było mniejsze.
   Małopolska na Działanie II otrzymała zaledwie 2,4 procent wszystkich pieniędzy, przeznaczonych dla rolników z całego kraju. Tak wyliczyli specjaliści, opierając się na statystykach i rachunku prawdopodobieństwa. Oszacowali oni, że w Małopolsce, cechującej się bardzo rozdrobnionym rolnictwem, nie będzie większego zainteresowania tą ofertą Brukseli - w przeciwieństwie do rejonów, zdominowanych przez gospodarstwa wielkoobszarowe, gdzie skierowali większość funduszy.
   Ale rzeczywistość zaskoczyła wszystkich. Okazało się bowiem, że producenci wielkoobszarowi nie wykazali tą propozycją przewidywanego zainteresowania, natomiast zdecydowanie bardziej "przypasowała" ona właścicielom drobnych, specjalistycznych gospodarstw, przede wszystkich nastawionych na sadownictwo i warzywnictwo.
   W efekcie do dzisiaj złożyło wnioski 800 gospodarzy z Małopolski, którzy wyczerpali już pulę pieniędzy, przeznaczonych dla naszego województwa. Jednakże - jak zaznacza w rozmowie z "Dziennikiem" Marcin Bielówka, kierownik biura SAPARD w Krakowie - niemal na pewno zostaną do nas przekierowane fundusze z tych województw, gdzie chętnych jest mniej niż przewidywano. Inna decyzja jest zresztą mało prawdopodobna, bo oznaczałaby konieczność zwrotu nierozdysponowanych kwot do Brukseli.
   80 procent złożonych dotąd wniosków - zdecydowana większość z nich została już zrealizowana i rolnicy otrzymali z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa pieniądze - dotyczyła zakupu maszyn rolniczych. Wielu sadowników zakupiło przechowalnie do owoców i warzyw, a także suszarnie owoców. Jeden z beneficjentów programu zbudował staw rybny. Zakres przedsięwzięć, objętych pomocą, jest jednak znacznie szerszy, zaś wyliczenie wszystkich można znaleźć na stronie internetowej agencji www.arimr.gov.pl.
   Ale - jak wiadomo - unijne pieniądze nie należą do najłatwiejszych i chcąc je "skasować", trzeba wcześniej spełnić wiele warunków. Na początku trzeba wiedzieć, że na daną inwestycję można otrzymać do 50 procent jej wartości; drugą połowę musimy zgromadzić we własnym zakresie. W oddziale regionalnym ARiMR należy złożyć wniosek, zawierający m.in. opis planowanego przedsięwzięcia, biznesplan itp. Formularze wniosków można uzyskać nieodpłatnie w oddziałach agencji, a także pobrać z jej strony internetowej.
   Po złożeniu wniosku rolnik podpisuje umowę z agencją i przystępuje do realizacji inwestycji. Po jej ukończeniu przedkłada wniosek o płatność i niezbędne rozliczenia; wówczas otrzymuje pieniądze.
   Trzeba też pamiętać, że nie każdy właściciel gospodarstwa rolnego może ubiegać się o pomoc w ramach tego programu. Po pierwsze - w dniu składania wniosku nie może on przekroczyć 55. roku życia, po drugie, musi wykazać się odpowiednimi kwalifikacjami. Pomoc otrzyma zatem rolnik, który spełnia jeden z następujących warunków: ma średnie lub wyższe wykształcenie rolnicze; ma wykształcenie zasadnicze rolnicze i prowadził samodzielnie gospodarstwo rolne przez co najmniej 3 lata; ma wykształcenie co najmniej średnie i prowadził samodzielnie gospodarstwo rolne przez co najmniej 5 lat; ma wykształcenie co najmniej podstawowe i prowadził samodzielnie gospodarstwo rolne przez co najmniej 10 lat.
   O szczegóły można też pytać pod numerem bezpłatnej infolinii 0800 38 00 84. (DSF)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski