Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ostatnia zmiana

Żołnierze z 21. Brygady Strzelców Podhalańskich, wchodzący w skład Warszawskiej Dywizji Zmechanizowanej, odlatują do Iraku

Wyszkolić iracką armię

Wyszkolić iracką armię

Żołnierze z 21. Brygady Strzelców Podhalańskich,

Główną grupę piątego kontyngentu naszych żołnierzy ruszających na misję do Iraku uroczyście pożegnano wczoraj w Rzeszowie. 1415 osób przez pół roku będzie przede wszystkim szkolić irackie siły bezpieczeństwa i pomagać w stabilizacji tego kraju.

   Minister obrony Jerzy Szmajdziński powtórzył przy tej okazji, że to ostatnia zmiana polskich żołnierzy wyjeżdżających do Iraku.
   Nasi żołnierze, którzy od września 2003 r. dowodzą Wielonarodową Dywizją Centrum Południe, mają dziś w jej składzie reprezentantów 14 państw: oprócz Polski - Armenii, Danii, Bułgarii, Łotwy, Litwy, Ukrainy, Kazachstanu, Salwadoru, Mongolii, USA, Norwegii, Słowacji i Rumunii.
   Trzon piątej zmiany to 1. Warszawska Dywizja Zmechanizowana, dowodzona przez gen. dyw. Piotra Czerwińskiego, który stanie też na czele wielonarodowej dywizji. W jej skład wchodzą m.in. stacjonujący w Rzeszowie żołnierze 21. Brygady Strzelców Podhalańskich.
   To iracki "weteran", który w czasie drugiej zmiany był zastępcą dowodzącego wówczas wielonarodową dywizją gen. broni Mieczysława Bieńka z Krakowa.
   "Polska" strefa stopniowo się kurczy - dziś odpowiadamy za trzy (Babil, Al Qadisiyah i Wasit), a nie za pięć prowincji, jak to było na początku irackiej operacji. Przypomnijmy, iż minister obrony już wcześniej zapowiedział, iż polskie wojska powinny wycofać się z Iraku do końca 2005 r., gdyż rezolucja Rady Bezpieczeństwa ONZ nr 1546 daje mandat siłom koalicyjnym w Iraku do końca grudnia. Ostateczną decyzję podejmie jednak zapewne kolejny rząd po wyborach parlamentarnych.
   Wiele wskazuje na to, że żołnierze sił międzynarodowych zostaną nad Zatoką Perską znacznie dłużej. Na prośbę rządu irackiego Narody Zjednoczone już 31 maja zgodziły się na przedłużenie tego mandatu w sposób nieformalny, bez uchwalania nowej rezolucji. Rada nie określiła wówczas, jak długo nowy mandat ma obowiązywać. Przedstawicielka USA Anne Patterson powiedziała, że wojska koalicji nie pozostaną w Iraku dłużej niż będzie to potrzebne, ale nie ustaliły konkretnych terminów ewakuacji.
   - _Data wyjazdu naszych żołnierzy to decyzja polityczna. Nie traktujemy jednak terminu opuszczenia Iraku w sposób dogmatyczny. Nie chcemy pozostawiać Irakijczyków samych sobie, jeśli nie będą gotowi do zapewnienia krajowi pełnego bezpieczeństwa - _stwierdził gen. Edward Pietrzyk, dowódca Wojsk Lądowych, pytany przez "Dziennik" w czerwcu na poligonie w Nowej Dębie, czy piąta zmiana jest ostatnią ruszającą znad Wisły do Iraku. Wszystko wskazuje zatem na to, że polskiego wojska w przyszłym roku w Iraku znacznie ubędzie, ale np. wyjazdy oficerów szkolących tamtejsze siły bezpieczeństwa mogą potrwać jeszcze wiele miesięcy.
   - _Zmienia się charakter naszej misji - _podkreśla gen. Pietrzyk. - _Punktem ciężkości musimy uczynić szkolenie armii irackiej. _Od tego, jak szybko uda się odpowiednio wyszkolić siły irackie, zależy to, kiedy wojska koalicji opuszczą Bliski Wschód.
(EŁ)

ŻOŁNIERZE W IRAKU

   W Iraku stacjonują obecnie 162 tysiące żołnierzy z 24 krajów, w tym 138 tysięcy żołnierzy amerykańskich, 9000 brytyjskich i 1630 polskich. Wiele krajów koalicji - choć nie Stany Zjednoczone i nie Wielka Brytania - zakłada, że ich misja w Iraku zakończy się na przełomie obecnego i przyszłego roku, a niektóre, jak Ukraina czy Bułgaria, już zapowiedziały, że wycofają kontyngenty z końcem grudnia.(EŁ)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski