Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ostre tempo od samego początku

Redakcja
Justyna Kowalczyk jest jedną z faworytek ostatniej konkurencji, 30 km stylem klasycznym Fot. Jerzy Cebula
Justyna Kowalczyk jest jedną z faworytek ostatniej konkurencji, 30 km stylem klasycznym Fot. Jerzy Cebula
Justyna Kowalczyk po raz ostatni wystartuje dziś w zimowych igrzyskach olimpijskich w Vancouver. O medal walczyć będzie w biegu na 30 km stylem klasycznym ze startu wspólnego.

Justyna Kowalczyk jest jedną z faworytek ostatniej konkurencji, 30 km stylem klasycznym Fot. Jerzy Cebula

BIEGI NARCIARSKIE. W ostatnim występie na igrzyskach - na 30 km - Justyna Kowalczyk zapowiada walkę o medal

Kowalczyk ma za sobą cztery starty na tych igrzyskach, zdobyła w nich dwa medale, srebrny w sprincie i brązowy w biegu łączonym. Teraz Polka, obok Norweżki Marit Bjoergen, wymieniana jest w gronie faworytek. A Bjoergen walczyć będzie o swój piąty medal na olimpiadzie, ma już w dorobku 3 złote krążki i 1 brązowy.

Bieg rozegrany zostanie na dwóch 5-kilometrowych pętlach, czerwonej i niebieskiej. - Nieco trudniejsza jest czerwona, są na niej dwa podbiegi. Pętla niebieska jest łatwa, tylko pagórki i ostre zakręty. Niestety po tej drugiej pętli zawodniczki wbiegną na stadion, na finiszowe metry - mówi trener Aleksander Wierietielny.

Kowalczyk dodaje: - Trudne trasy to były na igrzyskach w Turynie, ciężka jest trasa "30" w Holmenkollen. Ale trasa w Vancouver dla mnie będzie najcięższa, bo jest na niej dużo rzeczy, których nie lubię i których nie umiem.

Jak należy rozegrać bieg na 30 kilometrów? Jaką zastosować taktykę? Trener Wierietielny uważa, że wszystko rozegra się w głowach zawodniczek. - Tak naprawdę bieg zaczyna się od 25. kilometra. Bo nie sadzę, aby wcześniej jakaś zawodniczka zgubiła rywalki. Trzeba bardzo umiejętnie rozłożyć siły, cały czas pilnować rywalek i zachować energię na ostatnie 5 kilometrów.

Kowalczyk zgadza się ze słowami trenera, choć na pewne sprawy ma inny pogląd. - To jasne, że trzeba cały czas myśleć podczas biegu, aby go dobrze rozegrać. W tym biegu każda z nas przechodzi jakiś kryzys, większy lub mniejszy. Musi boleć, ważne, która z nas lepiej ten ból pokona. A biec trzeba ostro od pierwszych kilometrów.

Media podgrzewają atmosferę, pisząc o rywalizacji Bjoergen - Kowalczyk. Przytaczają słowa naszej zawodniczki, która krytycznie wypowiedziała się o biegaczkach-astmatyczkach, w tym Bjoergen, stosujących za pozwoleniem FIS medykamenty znajdujące się na zakazanej liście. - Nie będę więcej wracała do tej sprawy, teraz myślę tylko o sobotnim biegu - mówi Kowalczyk.

Czy wyciągając sprawę leków Bjoergen, Polka chce sprowokować Norweżkę? - Nigdy nie byłam i nie będę prowokatorką. Nie lubię walczyć nie fair. Koleżanki chwalą mnie za to, że puszczam je na trasie, że nie walczę na łokcie. Uważam, że jeśli ktoś jest silny, mocny, to i tak da sobie radę na trasie - odrzekła Kowalczyk.

W biegu na 30 kilometrów, od dwóch sezonów, można zmieniać narty. - To słuszna decyzja FIS, bo czasem narty są źle posmarowane i wtedy zawodniczka, choćby nie wiem jak silna, nie da sobie rady. Na ostatnich mistrzostwach świata w Libercu Justyna zmieniała narty. Zobaczymy, jak to będzie w sobotę, jeśli deski będą dobrze niosły, to takiej potrzeby nie będzie. Ale będziemy przygotowani na taką ewentualność - mówi Wierietielny.

Na sobotę meteorolodzy zapowiadają deszcz. Czy to dobrze dla Kowalczyk? - Każda pogoda jest dobra dla naszej biegaczki, pod warunkiem, że narty będą dobrze przygotowane. Na pewno najgorszy byłby świeży opad śniegu. Nie boimy się nikogo, Justyna musi startować przy każdej pogodzie - dodaje Wierietielny.
Kowalczyk pytana o swoje szanse mówi tak: - Bjoergen jest tutaj bardzo mocna. Chcę z nią powalczyć. Jeśli się nie uda, to będę musiała to zaakceptować. Przecież nie wyskoczę przez okno.

- Jestem pewien, że Justyna pobiegnie tak jak w poprzednich biegach na igrzyskach, na maksa, da z siebie wszystko. Będzie walczyć o jak najlepszy wynik. A co osiągnie? To się okaże w sobotę - kończy Wierietielny, który jak zawsze jest bardzo ostrożny w stawianiu prognoz.

ANDRZEJ STANOWSKI, Vancouver

Cztery starty Kowalczyk

Oto dotychczasowe starty Justyny Kowalczyk na igrzyskach w Vancouver:

• 10 km st. dow. - 5. miejsce

• Sprint na 1,4 km st. kl. - 2. miejsce

• Bieg łączony na 15 km - 3. miejsce

• Sztafeta 4x5 km - 6. miejsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski