NBA
Play off w NBA: pierwszym finalistą rozgrywek będą Ostrogi. Wprawdzie jeszcze nie wygrały serii, ale kto tego nie robi, prowadząc 3-0?
Rywalizacja z Phoenix od początku przebiega po myśli San Antonio. Ostrogi podwaliny sukcesu położyły w Arizonie, gdzie dwukrotnie z zaskoczenia przebiły Słońca w ataku. Trzecie spotkanie toczyło się już w Teksasie. Spurs wróciły do swej tradycyjnej broni - defensywy.
Słońca, które w sezonie regularnym i dwóch rundach play off grały z porażającą siłą ognia, tym razem kompletnie się pogubiły. Zespół z Phoenix nie trafił piłką do koszą przez 4 ostatnie minuty pierwszej połowy i schodząc na przerwę, miał najmniej punktów (39) w całym sezonie.
Najmniej od ponad 90 spotkań! Przewaga gospodarzy wynosiła momentami 20 punktów i wszystko, na co było stać rywali, to zmniejszenie straty do 6 "oczek".
Pod czujnym kryciem Tony'ego Parkera zbladł MVP rozgrywek, demon szybkich akcji Steve Nash (tylko 3 asysty przy 6 stratach). Gdy nie "chodzi" Nash, siada cały pomysł Suns. Bruce Bowen swoimi sztuczkami i pułapkami sprowadził grę Shawna Mariona do poziomu szkoły średniej. Marion, który zazwyczaj uzyskuje 20 punktów w jednym spotkaniu, zgromadził ich tyle przez trzy wieczory.
Coach gości Mike D'Antoni bezradnie rozkładał ręce: - Nie lubię gratulować przeciwnikom, zwłaszcza przed zakończeniem serii, ale Ostrogi są w formie podobnej do tej, którą prezentowali w mistrzowskich sezonach (1999, 2003). Czwarty mecz może być ostatnim w tegorocznym finale Zachodu. (MARO)
FinaŁ Zachodu
u San Antonio - Phoenix 102-92 (3-0): Duncan 33, 15 zb. i 3 bl., Parker 18 i 7 as., Ginobili 18 i 4 prz. - Stoudemire 34 i 11 zb., Nash 20, Johnson 15.
W finale Wschodu: Miami - Detroit 1-1.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?