Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ostrożnie z historią

Przemek Franczak
Sporty bez filtra. Fascynujące. Nie, nie samo zwycięstwo nad Niemcami, bo choć ma ono w sobie coś z cudu, to jednak cuda – taka ich natura – się zdarzają. W sporcie zwłaszcza. F

ascynujący jest ten socjologiczny spektakl, który wokół sukcesu piłkarskiej reprezentacji rozgrywa się już od dwóch dni i którego końca nie widać (ujrzymy go, jeśli dziś nie wygramy ze Szkocją, co uważam za prawdopodobne, choć na fali narodowego entuzjazmu staram się do tego nie przyznawać nawet przed samym sobą).

Wygląda to wręcz tak, jakby nie o mecz chodziło, a o no- wy zakręt historii, jakbyśmy – co najmniej – po raz drugi obalili komunę; wzruszone ludziska płaczą ze szczęścia, dziennikarze uciekają w poetyczne opisy, tworząc nową mitologię i nowych herosów. Zdaje się, że piłkarz Milik rychło w rankingu najsłynniejszych postaci polskiej historii wyprzedzi Curie-Skłodowską i Łukasiewicza, a wielu mych rodaków życie swe dzielić będzie na do i od warszawskiej wiktorii.

Próbuję więc wznieść się ponad to wszystko jak dron, obejrzeć z góry i zadaję sobie pytanie: co takiego stało się w sobotę? W wymiarze sportowym bez wątpienia stało się coś istotnego. Ale społecznym? Nawiasem mówiąc, możemy się właśnie przekonać, ile warte jest namaszczanie siatkówki na dyscyplinę nr 1 w Polsce. Mistrzostwo świata nie było nawet w połowie tak fetowane jak wygranie pojedynczego meczu w piłkę nożną z Niemcami.

Niemcy – słowo klucz. Fakt, że są mistrzami świata, wydźwięk triumfu jedynie podkręcił, ale nie był decydujący. Niemcy. Sportowa rywalizacja z nimi to historyczne resentymenty i same infantylne skojarzenia. Grunwald. Westerplatte. Gastarbeit. Czterej Pancerni. I pies. Nawet nie Goethe kontra Mickiewicz, nie Mann kontra Reymont. Same wojny i powstania. Trochę mnie takie patrzenie na sport razi. Chciałbym więc, żeby sobotni mecz przeszedł do historii. Historii polskiego sportu, a nie Polski. Tam, gdzie jest jego miejsce. Bo to, do cholery, jest tylko sport.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski