Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ostrzegają trucicieli przed spalaniem śmieci

Aleksander Gąciarz
Aleksander Gąciarz
Choć sezon grzewczy już się skończył, władze gminy teraz zwróciły się do mieszkańców z apelem, by ci nie palili w piecach śmieci.

- Oczywiście nie wszyscy te śmieci w piecach palą. To jest jakiś niewielki odsetek, niemniej takie działanie ma fatalne konsekwencje. A są osoby, które przynoszą nawet w dużych ilościach opakowania ze sklepów specjalnie po to, by palić nimi w piecach i w ten sposób opalają domy lub ogrzewają wodę - mówi wójt Jan Żebrak.

Na pytanie, dlaczego akurat teraz samorząd wystąpił z apelem o niespalanie odpadów, wymienia kilka powodów. Interpelacje w tej sprawie zgłaszali radni. Powietrze w powiatach miechowskim i proszowickim należy do najbardziej zanieczyszczonych, a zapadalność na nowotwory płuc jest tutaj bardzo wysoka.

Zdaniem wójta spalanie śmieci wynika nie tylko z powodów ekonomicznych, ale też zwyczajnej nieświadomości.

- Jeżeli ktoś pali w ognisku folie, plastikowe butelki i stoi przy tym ognisku, wdychając to wszystko, to znaczy, że nie zdaje sobie sprawy z zagrożenia. A przecież wtedy wydzielają się szkodliwe pyły, trujące substancje takie jak benzoal-fapiren. To wszystko ma fatalny wpływ na zdrowie, jest przyczyną alergii i chorób - wylicza wójt.

Opublikowana na stronie internetowej ulotka dokładnie informuje o skali zagrożenia, wynikającego ze spalania odpadów. Kończy się natomiast ostrzeżeniem, że mandat za taki proceder może wynieść nawet 5 tysięcy złotych. Wójt przyznaje jednak, że jak dotąd nikt nie został ukarany nawet niższą kwotą. - Kary finansowe traktujemy jako ostateczność. Chcemy się skupiać na działaniach edukacyjnych, za uświadamianiu ludziom niebezpieczeństwa, ale też na pozyskiwaniu środków na wymianę źródeł ciepła na bardziej przyjazne dla środowiska. Zresztą prawo do nałożenia takiego mandatu ma policja, a nie gmina. Skądinąd wiadomo też, że udowodnienie faktu spalania śmieci w piecu też nie zawsze jest łatwe. Ludzie nie chcą donosić na sąsiadów, często informują o takich zdarzeniach długo po fakcie - mówi Jan Żebrak.

W ramach Programu Ograniczania Niskiej Emisji Charsznica ma zamiar ubiegać si o środki na wymianę kotłów na wysokosprawne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski