Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oświatowe obawy

Redakcja
Przed pierwszym dzwonkiem

Zdewastowane gimbusy

   Czas do rozpoczęcia roku szkolnego liczyć należy już w godzinach, tymczasem trwają dyskusje na temat bezpieczeństwa uczniów w drodze do i ze szkoły. Zarówno tych, którzy poruszać się będą pieszo, jak i tych, którzy korzystają z usług gimbusów. Z drugiej strony przewoźnicy, bogatsi o doświadczenia z poprzedniego roku szkolnego, obawiają się o stan desygnowanych do tego celu pojazdów.
   - Do tej pory nie wyszło żadne ministerialne rozporządzenie, które określałoby dokładnie, jaka liczba dzieci dowożonych autobusem do szkoły może pozostawać pod opieką jednej osoby. Nie ma także przepisów o tym, czy opiekunem musi być nauczyciel, czy też może być nim inny pracownik szkoły - _mówi naczelnik gminnego wydziału edukacji Józef Cierniak. Mimo że rozpoczęcie roku szkolnego nastąpi za dwa dni, w Brzesku władze nadal zastanawiają się, czy opiekunami mają być nauczyciele czy też inni pracownicy. Z rachunku ekonomicznego wynika, że taniej byłoby zatrudnić tych drugich, bowiem im za godzinę pracy wystarczy zapłacić 5 - 8 złotych. Stawka dla nauczycieli wynosi 12 złotych. Wiceprzewodnicząca rady Barbara Styncz twierdzi jednak, że wbrew pozorom taniej będzie zatrudnić droższą opiekę, najlepiej także w silniejszym niż w ubiegłym roku szkolnym składzie. W jednym dużym autobusie jednorazowo przewożonych jest ponad stu uczniów. Nie jest więc możliwością, aby jeden opiekun mógł wszystkich przypilnować i uchronić pojazd przed dewastacją.
   W minionym roku szkolnym uczniowie o wspólne mienie nie dbali zanadto. Autobus nadawał się tylko do remontu. Siedzenia zostały zupełnie podarte bądź pocięte. Na ścianach i pozostałościach po siedzeniach trudno wręcz było znaleźć miejsce wolne od napisów, najczęściej niestety niecenzuralnych. Zdaniem drugiej wiceprzewodniczącej rady Anny Kądziołki - Kukurowskiej nauczyciel o wiele bardziej niż inny pracownik jest w stanie wpłynąć na zachowanie młodzieży swoim autorytetem.
Kłopotliwe przejście
   W poniedziałek, kiedy młodzież i dzieci ruszą po raz pierwszy w kierunku swoich szkół, najbardziej newralgicznym punktem będzie w Brzesku miejsce, gdzie tworzone jest słynne już rondo wchodzące w ciąg budowanej obwodnicy. Niby istnieje tam prowizoryczne przejście dla pieszych, nie brak jednak głosów, że odcinek ten może stanowić poważne zagrożenie bezpieczeństwa pieszych. - _Moim zdaniem nie ma tutaj żadnego przejścia. Szef budowy obwodnicy, skądinąd miły pan, wskazywał mi prowizoryczne przejście, o które co chwilę zahacza bądź koparka, bądź walec. Czy to nie stwarza zagrożenia? Tu nie chodzi tylko o dzień rozpoczęcia roku szkolnego, dzieci i młodzież będą tędy przechodzić codziennie w drodze do i ze szkoły, do tego dorośli. Przy takim natężeniu ruchu kołowego i pieszych o wypadek nietrudno. Od początku byliśmy przeciwni budowie jednopoziomowego ronda jako ponoć optymalnego rozwiązania. Prognozy mówią, że z chwilą uruchomienia obwodnicy tworzyć się będą korki aż po Jadowniki. Uważamy, że sytuacja sama wymusi konieczność przebudowy ronda na dwupoziomowe - _mówi przewodnicząca Zarządu Osiedla Browarna Jadwiga Kramer.
   W poniedziałek w stronę położonego w parku miejskim Zespołu Szkół Ekonomicznych przejdzie tędy kawalkada 120 uczniów. W drugą stronę przemieszczać się będą uczniowie podstawówki. I tak już będzie codziennie. Obawy wydają się więc być uzasadnione. Z jednej strony "obligatoryjny" ruch pojazdów, z drugiej strony prace budowlane, w tym wszystkim większa niż w wakacje ilość pieszych. - _Być może ktoś tu kierować będzie ruchem? - _zastanawia się Jadwiga Kramer - _Burmistrz obiecał, że sytuacja wyklaruje się w ciągu półtora tygodnia. Gdybyśmy widzieli w takim rozwiązaniu poprawę na lepsze, nie byłoby problemu. Uważamy, że nawet kiedy rondo zostanie uruchomione, zagrożenie pozostanie.

   Zofia Sitarz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski