Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oświęcim. Uczelnia szuka funduszy

Monika Pawłowska
Sebastian Habczyk, Michał Mikos, Wojciech Szlachcic
Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa im. rtm. Witolda Pileckiego w Oświęcimiu po 12 latach funkcjonowania jest za ciasna. Mieści się obecnie w dwóch budynkach po dawnym Monopolu Tytoniowym przy ul. Kolbego, do których przybył pierwszy transport polskich więźniów politycznych do KL Auschwitz. Obecne władze uczelni postanowiły więc zaadaptować trzeci budynek. Mają projekt i pozwolenie na budowę, ale z robotą ruszyć nie mogą. Dlaczego? Powód jest prosty - brakuje pieniędzy. Około 24 mln zł zamierzają szukać w Oświęcimskim Strategicznym Programie Rządowym.

Trzeci budynek stoi pusty i z każdym rokiem popada w coraz to większą ruinę. W pierwotnych planach władz PWSZ miał być miejscem ekspozycji wielu wystaw. W tym tej najważniejszej, upamiętniającej byłych więźniów obozu.

Na taką działalność potrzeba by jednak więcej pieniędzy - aż 40 mln zł. - Stąd przeprojektowaliśmy ten budynek pod Centrum Kształcenia Inżynieryjnego oraz Centrum Kształcenia Medycznego. Ma być też tam Przedszkole Akademickie - opowiada prof. dr hab. Witold Stankowski, rektor uczelni.

Obiekt ma 10 tys. m kw. powierzchni, czyli tyle co dwa pozostałe. Pozwolenie na budowę wygaśnie w przyszłym roku. Władze uczelni do tego czasu chcą znaleźć pieniądze. - Powinniśmy je otrzymać z Oświęcimskiego Strategicznego Programu Rządowego, ale zostaliśmy w nim pominięci - mówi rektor Stankowski. - Są pieniądze na drogi, a nie na wyższe kształcenie zawodowe. To smutne - dodaje z goryczą.

Od jakiegoś czasu stara się o przywrócenie do programu i jak przekonuje, będzie nadal pukać do drzwi pani premier. Bo z własnych środków, mimo zaciskania pasa i corocznego miliona na plusie, uczelni nie uda się zrealizować zamierzeń.
- Jeśli nie będzie funduszy, nie będziemy mieli wyjścia i trzeba będzie zwrócić budynek Skarbowi Państwa - podkreśla rektor Stankowski.

Bez dodatkowych sal dydaktycznych i laboratoriów, trudno będzie otwierać nowe kierunki i kształcić kolejne pokolenia. To jedyna państwowa wyższa szkoła na terenie Małopolski zachodniej. Studiują tu nawet osoby z zagranicy.

PWSZ rozwija się
Wraz z powstaniem uczelni w 2005 r. otrzymała ona prawo do prowadzenia trzech studiów licencjackich na kierunkach: zarządzanie, politologia i filologia. W 2008 r. uczelni przyznano prawo do prowadzenia kierunku pielęgniarstwo, w 2011r. - pedagogika i wychowanie fizyczne. Od 2013r. jest pierwszy kierunek inżynierki: zarządzanie i inżynieria produkcji. Rok później uruchomiono studia magisterskie z politologii i pracy socjalnej. W dalszych latach: magisterskie na kierunku pielęgniarstwo, inżynierskie - informatykę, finanse i rachunkowość . Od października dojdzie bezpieczeństwo wewnętrzne.

Wrocław, rok 1984, zakład napełniania butli z gazem

Lutnik, kowal, bednarz. Z ich usług korzystaliśmy całkiem ni...

Zobacz także: Chrzanów. Seniorzy z pasją malują i rysują
Chrzanów. Seniorzy z pasją malują i rysują

Autor: Sławomir Bromboszcz, Gazeta Krakowska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Oświęcim. Uczelnia szuka funduszy - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski