Oświęcim. W ekstraklasie lacrosse czas na derby Małopolski

W dotychczasowych spotkaniach krakowianie wygrali z Katowicami 11:2 i Warszawą 8:6. Z kolei oświęcimianie przegrali z Warszawą 2:9, ale potem pokonali katowiczan 9:3. - _Naszym celem jest awans do play-off, więc – zęby tego dokonać – musimy wyprzedzić jednego z faworytów grupy wschodniej, czyli Kraków lub Warszawę. Trafia się ku temu doskonała okazja _– twierdzi Dariusz Czerwik, prezes i zarazem napastnik Spartan.

Oba zespoły mają w swoich szeregach reprezentantów Polski, co gwarantuje wysoki poziom zawodów i emocje od pierwszej do ostatniej minuty. - Mamy świadomość klasy rywali, ale my też mamy swoje atuty. Przystąpimy do rywalizacji z respektem dla rywali, a nie ze strachem _– zapewnia Czerwik.
- Cieszymy się, że Spartanie po rocznej przerwie wrócili do ligowych zmagań, bo do ligowego kalendarza powracają jedne z najbardziej emocjonujących konfrontacji – twierdzi Sylwester Szewczyk, obrońca krakowian. - _„Przystanek Oświęcim” jest dla nas jednym z najtrudniejszych w drodze do mistrzostwa. W grodzie nad Sołą będziemy musieli wspiąć się na wyżyny swoich możliwości. Jednak po wyjazdowej wygranej z Warszawą czujemy się mocniejsi psychicznie. Wiele będzie zależało od dyspozycji naszych napastników, czyli Mateusza Wróbla, Jakuba Zajdla i Macieja Bieni.