Oświęcimianie na "szóstkę"

Kamil Białas (na zdjęciu podczas treningu) zdobył w Żilinie brązowy medal Fot. Dorota Dusik

Od kilku lat federacje łyżwiarskie z Polski, Czech i Słowacji organizują wspólne zawody, podczas których wyłaniani są mistrzowie krajów. W miniony weekend gospodarzem imprezy była Żilina i wielu uczestników zapamięta te zawody z racji przenikliwego zimna, jakie panowało w hali. Dla oświęcimskich łyżwiarzy występ na Słowacji będzie jednak kojarzył się przede wszystkim z sześcioma medalami, jakie zdobyli, w tym jednym złotym, dwoma srebrnymi i trzema brązowwymi.

Krążek z najcenniejszego kruszcu zdobyła para sportowa Magdalena Klatka z Radosławem Chruścińskim, która wyprzedziła kolegów klubowych Aleksandrę Malinkiewicz z Sebastianem Lofkiem. Była to wybitnie oświęcimska konkurencja, bo brązowy medal zdobyli Anna Siedlecka i z Jakubem Tycem, a za nimi znaleźli się jeszcze Magdalena Jaskółka z Piotrem Snopkiem. Magda z Radkiem mieli podwójne powody do radości, bo jednocześnie zdobyli medalowy krążek za drugie miejsce w ogólnej punktacji zawodów, a zostali wyprzedzeni jedynie przez jeden z czeskich duetów.

- Można być zadowolonym z występu naszych par. Jeśli chodzi o zwycięzców, to nie jest tak, że pojechali do końca wszystko, ale trzeba pamiętać, że Radek doznał kontuzji łokcia i tydzień przed mistrzostwami podnoszenia trenował na dwóch rękach. Dzięki specjalnemu opatrunkowi, zrobionemu przez trenera odnowy Mirka Zająca, w Żilinie mógł jechać bez większych przeszkód, ale problemy w treningach w ostatniej fazie przed zawodami nie mogły pozostać bez żadnego wpływu na występ - mówi trenerka Iwona Mydlarz-Chruścińska.

Drugi srebrny medal wywalczyła dla Unii solistka Aneta Michałek. Łyżwiarka z Oświęcimia przed rokiem sprawiła wielką niespodziankę, pokonując w sezonie olimpijskim utytułowaną Annę Jurkiewicz, wtedy koleżankę klubową. Wychowanka Unii od tego sezonu startuje w barwach Axla Toruń. W Żilinie zdobyła swój kolejny tytuł mistrzowski, triumfując zresztą w całej stawce. - Było to jej zasłużone zwycięstwo - oceniła trenerka Unii.

Aneta tym razem cieszyła się ze srebrnego medalu. Brązowy krążek także przypadł łyżwiarce Unii Krystynie Klimczak. W ogólnej punktacji zawodów Michałek była czwarta, a Klimczak piąta. W pokonanym polu z krajowych rywalek znalazły się Olga Szelc z z Axla i Ilona Senderek.

Z brązowym medalem wrócił z Żiliny również solista Unii Kamil Białas. - To był najlepszy start z jego tegorocznych - podkreśliła Iwona Mydlarz-Chruścińska.

Zawodnik Unii cieszył się, że pokonał również jednego z najgroźniejszych rywali Sebastiana Iwasaki. Lepsi byli tylko wielokrotny mistrz Polski Przemysław Domański ze Spinu Katowice i drugi faworyt Maciej Cieplucha z MKŁ Łódź. Warto dodać, że w ogólnej punktacji zawodów mistrz Polski był czwarty.

(BK)