Oszczędności sięgną 20 mld zł

Jacek Rostowski, minister finansów Fot. Leszek Szymański (PAP)

BUDŻET. Szef Ministerstwa Finansów twierdzi, że w tym roku rząd będzie musiał sprzedać obligacje skarbu państwa na kwotę 155 mld zł

Po posiedzeniu Rady Ministrów Rostowski stwierdził, że "nieco ponad 10 mld zł to oszczędności resortów i samorządów wojewódzkich, pozostałe 9,7 mld to nowa forma finansowania wydatków na infrastrukturę". - Takie oszczędności - stwierdził Rostkowski - pozwolą zachować na niezmienionym poziomie deficyt budżetowy, przy założeniu wzrostu gospodarczego na poziomie 1,7 proc, a inflacji na poziomie 1,9 proc. Budżet konstruowano przy założeniu, że wzrost PKB będzie wynosić 3,7 proc.
Szef rosortu dodał, że w tym roku rząd będzie musiał sprzedać obligacje skarbu państwa na kwotę 155 mld zł. - To ogromna suma. Prawie dla normalnego człowieka niewyobrażalna. Oznacza to, że jakiekolwiek ruchy, które podważałyby naszą wiarygodność, mogą się bardzo szybko odbić potencjalnie już w 2009 r., a na pewno w 2010 r., znacznie wyższymi kosztami obsługi zadłużenia - powiedział minister.
Jeszcze wczoraj rano była mowa o tym, że rząd szuka 17 mld zł. Potem okazało się, że oszczędności muszą wynieść prawie 19,7 mld zł. Owe dodatkowe 2,7 mld zł znaleziono - jak powiedział minister Boni - zmieniając formę finansowania wydatków infrastrukturalnych. Dla podtrzymania inwestycji drogowych zostanie stworzony Krajowy Fundusz Drogowy, który będzie wypuszczał obligacje, aby móc korzystać z pieniędzy unijnych. Wymagać to będzie zmiany ustawy o KFD, tak, by Bank Gospodarstwa Krajowego mógł na jego rzecz zaciągać kredyty w zagranicznych instytucjach finansowych, np. w Europejskim Banku Inwestycyjnym.
To nie koniec cięć - dowiedzieliśmy się z pewnego źródła w Ministerstwie Finansów. Niektórzy eksperci szacują, że może zabraknąć nawet 22 mld zł.
Największe cięcia miały dotknąć budżet resortu obrony. Mowa była nawet o zabraniu 5 z 25 mld zł, jakimi dysponuje ministerstwo.
- Cięcia nie będą automatyczne, lecz oznaczają zawieszenie dużych programów resortowych, których realizacja jest tylko odłożona na późniejszy termin, gdy ponownie wzrosną dochody budżetu - zapewniał premier Donald Tusk. Przesunięcie w czasie wyniesie co najmniej rok. Premier dodał też, że - jeśli chodzi o cięcia w resortach - skończyło się happy endem.
Minister Rostowski zapowiedział, że ewentualna nowelizacja ustawy budżetowej, zawierająca zaproponowane przez rząd oszczędności, może być spodziewana w połowie roku. - Ale być może sytuacja okaże się mniej groźna, niż zakładaliśmy szukając oszczędności. Wówczas będzie nam lżej - stwierdził.
Dla koncepcji makroekonomicznej rządu ważne jest przede wszystkim wprowadzenie euro w 2012 r. - To wymaga, aby Polska zachowała wiarygodność jako dłużnik, inaczej mielibyśmy coś, co byłoby prawdziwą dziurą budżetową. A do tego ten rząd nie dopuści - stwierdził Rostowski.
Prezydent Lech Kaczyński ma nadzieję, że będzie miał okazję do rozmowy z premierem Donaldem Tuskiem i ministrem finansów Jackiem Rostowskim o działaniach rządu podejmowanych w obliczu kryzysu.
Teresa Wójcik
Oszczędności w resortach:
MSWiA - ok. 1 mld 215 mln zł
infrastruktury - ok. 191 mln zł
finansów - ok. 530 mln zł
gospodarki - ok. 58 mln zł
środowiska - ok. 61 mln zł
kultury - ok. 220 mln zł
sportu i turystyki - ok. 36 mln zł
nauki i szkolnictwa wyższego - ok. 872 mln zł
obrony narodowej - ok. 1 mld 947 mln zł
edukacji narodowej - ok. 556 mln zł
pracy i polityki społecznej - ok. 326 mln zł
rolnictwa - ok. 231 mln zł
rozwoju regionalnego - ok. 2 mln zł
skarbu - ok. 8 mln zł
sprawiedliwości - ok. 587 mln zł
MSZ - ok. 35 mln zł
zdrowia - ok. 336 mln zł
\\\*
Michał Boni, minister w Kancelarii Premiera zakomunikował, że rząd będzie prosił jednostki administracji pozarządowej (m.in. kancelarie, centralne urzędy) o oszczędności na ok. 100 mln zł, co stanowi 5 proc. ich wydatków. w przypadku budżetów wojewodów, oszczędności mają wynieść ok. 1 mld 887 mln zł. Oszczędności w ZUS - ok. 455 mln zł.