Gdy przed siedmiu laty otwierano szpital przy ul. Bochenka w Krakowie, plany były wielkie. Zarządzana przez spółkę Scanmed placówka inwestowała w drogi sprzęt i zapraszała znanych lekarzy, m.in. prof. Mirosława Garlickiego i prof. Edwarda Malca. Wygląda na to, że dziś szpital szuka oszczędności. Pracę straciło już kilkanaście osób.
Zaczęło się od zmiany prezesa Scanmedu. Joannę Szyman zastąpił Hubert Bojdo. Jedną z pierwszych decyzji nowego prezesa było zwolnienie dyrektor krakowskiej placówki Józefy Job. 7 października dyrektorem medycznym szpitala został prof. Ryszard Gajdosz, natomiast dyrektor operacyjną od 1 października jest Agnieszka Sak-Ciężadło.
Pracę stracili też lekarze i ordynatorzy, m.in. dr Stanisław Szymanik, który kierował oddziałem ortopedii. Wcześniej szpital szczycił się, że ma w załodze dr. Szymanika, byłego szefa medycznego narciarskich MŚ w Falun i opiekuna naszych sportowców (m.in. Justyny Kowalczyk i skoczków narciarskich).
Pracownicy placówki czują się zagrożeni, zwłaszcza że niektórym obniżono pensje o kilkaset złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?