Kolejne zgłoszenie o internetowym oszustwie dotarło do Komendy Powiatowej Policji w Wieliczce w tym tygodniu. 28-letni wieliczanin, który zamówił na jednym z portali aukcyjnych sprzęt fotograficzny stracił 4200 zł. Mężczyznę skusiło ogłoszenie o chęci sprzedaży aparatu fotograficznego wraz z torbą oraz dwoma kartami pamięci, które pojawiło się "w sieci" 22 maja.
- Wieliczanin zdecydował się na zakup sprzętu w tym samym dniu. Gdy napisał w tej sprawie do sprzedającego, natychmiast dostał od niego e-maila z danymi kontaktowymi i numerem konta bankowego, na które należało wpłacić pieniądze. Kupujący uczynił to dwa dni później, a końcem maja otrzymał potwierdzenie, że pieniądze wpłynęły i zamówiony sprzęt zostanie niezwłocznie przesłany - opowiada o szczegółach zdarzenia nadkom. Barbara Zamojska z KPP w Wieliczce.
Skończyło się na obietnicy. Gdy kupujący zaniepokojony brakiem przesyłki, zadzwonił do podającego się za sprzedawcę, dowiedział się, że osoba ta nigdy nie wystawiała na aukcji podobnego towaru... Od tego czasu mięło ponad dwa tygodnie, ale 28-latek nadal nie otrzymał sprzętu fotograficznego ani zwrotu pieniędzy. Dlatego we wtorek zgłosił sprawę policji.
Podobny był scenariusz oszustwa, do którego doszło w maju. Mieszkaniec powiatu wielickiego, który zamierzał kupić poprzez internet ciągnik stracił 10 tys. zł. Natomiast w kwietniu policjanci z Wieliczki przyjęli zgłoszenie o wyłudzeniu 70 tys. zł. Tu oszukany wieliczanin zdecydował się na zakup koparko-ładowarki. Mimo, że mężczyzna otrzymał drogą email-ową kopię faktury, potwierdzającej transakcję, sprzęt budowlany nigdy do niego nie dotarł.
Inne "wirtualne" oszustwa dotyczyły wyłudzenia pieniędzy od chcących kupić m.in. auto, części samochodowe i telefony komórkowe, a także elementy garderoby.
Policjanci apelują, by zainteresowani "wirtualnymi" zakupami możliwie najdokładniej sprawdzali wiarygodność sprzedających. - Warto prześledzić wcześniejsze aukcje osób, od których zamierzamy nabyć towar oraz komentarze zamieszczane tam przez kupujących. Sprzedający jest bardziej wiarygodny, jeśli zapłata za towar jest możliwa przy odbiorze przesyłki, ale jej zawartość zawsze najlepiej sprawdzić jeszcze w obecności kuriera -- zalecają policjanci. Uczulają oni mieszkańców także na oferty z wyjątkowo niską ceną, ponieważ w takich przypadkach rośnie ryzyko, że chodzi o wyłudzenie pieniędzy. Ponadto oferowany za atrakcyjną kwotę towar może pochodzić z przestępstwa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?