Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oszuści wyłudzają miliardy, uczciwe firmy mają problemy

Marian Cholewiński
Przestępczość gospodarcza. O gigantycznych wyłudzeniach podatku VAT mówi się i pisze od lat. By powstrzymać proceder, niedawno zmieniono przepisy, a mimo to urzędnicy nie są w stanie skutecznie walczyć z przestępcami.

– Tworzy się sieć kilku, kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu firm, które z pozoru prowadzą normalną działalność handlową. Prawdziwym celem tej działalności jest jednak wyłudzenie zwrotu podatku VAT – wyjaśnia Andrzej Zdebski, prezydent Izby Przemysłowo-Handlowej w Krakowie.

Przytłaczająca większość firm z przestępczego łańcuszka zakładana jest specjalnie na potrzeby kolejnych wyłudzeń. Poszczególne podmioty zaangażowane w „podatkową karuzelę” dokonują wielu fikcyjnych transakcji zakupu określonego towaru i natychmiast odsprzedają go, na papierze, kolejnemu podmiotowi.

Każda transakcja krajowa wiąże się zarówno z odliczeniem VAT-u, jak i jego odprowadzeniem po sprzedaży. Wystarczy jednak, że jedna z firm w tym łańcuchu zniknie z rynku, sprzedając towar, a nie odprowadzając podatku. Zyskiem organizatora „karuzeli” jest wówczas 23 proc. od kwoty obrotu netto, pomniejszone o koszty związane z „zarządzaniem” grupą przestępczą.

– Problem oszustw podatkowych oraz wyłudzeń VAT występuje nie tylko w Polsce. Borykają się z tym także, i zarazem też nie do końca mogą sobie poradzić, inne kraje Unii Europejskie – mówi Janusz Piotrowski z Zespołu Doradców Podatkowych Jacek Czernecki. Zaznacza przy tym, że Polska, niestety, przoduje pod tym względem, stając się polem do działania oszustów na dużą skalę.

Jak w uproszczeniu wygląda schemat międzynarodowego przekrętu? Firma zagraniczna sprzedaje towar do Polski, wykorzystując przepis o we­wnątrzwspólnotowym zwolnieniu z podatku VAT. Potem nabywca sprzedaje towar w naszym kraju innej firmie. Przy tej transakcji sprzedający nalicza VAT zgodnie z obowiązującą stawką, nie odprowadza go jednak i znika. Kolejny nabywca sprzedaje ten sam towar dalej za granicę, stosując zerową stawkę VAT – i odlicza należny podatek. W ten sposób dochodzi do wyłudzenia.

Proceder wyłudzeń rozpoczął się w naszym kraju przed kilkoma laty od fikcyjnego handlu stalą. Skala tego zjawiska była tak wielka, że zagroziła m.in. funkcjonowaniu hut koncernu ArcelorMittal Poland. W związku z ponoszonymi przez nie stratami u polskich władz interweniował sam Lakshmi Mittal, właściciel hutniczego holdingu. Zagroził, że jeżeli rząd nie upora się z masowymi oszustwami, będzie musiał zamknąć huty i na bruku znajdzie się 20 tys. pracowników.

W październiku 2013 roku znaleziono rozwiązanie, wprowadzając tzw. odwrócony VAT w handlu wyrobami hutniczymi. W takim przypadku to kupujący, a nie sprzedający jest zobowiązany do odprowadzenia należnego podatku. Zmiana zasad podatkowych bardzo szybko przyniosła spadek przypadków wyłudzania podatku VAT w hutnictwie.

– Oszuści zaczęli jednak szybko stosować swoje praktyki w odniesieniu do innych towarów, takich jak paliwa, metale szlachetne, ostatnio telefony komórkowe i tablety. Dlaczego przy wprowadzaniu odwróconego VAT-u nie uwzględniono od razu więcej grup towarów? – pyta Andrzej Zdebski.

Janusz Piotrowski wyjaśnia, że regulacje dotyczące podatku VAT są zharmonizowane w ramach UE. – Poszczególne państwa wspólnoty muszą przede wszystkim uważać, żeby wprowadzane przez nie zmiany były zgodne z regulacjami wspólnotowymi – dyrektywą VAT – wyjaśnia ekspert.

Uzgodnienia tej kwestii mogą trwać nawet kilka lat, unijni urzędnicy nie działają bowiem zbyt pospiesznie. – A po drugiej stronie są szybko działające grupy przestępcze. Zamknięcie jednych drzwi do popełniania podatkowych malwersacji powoduje szybkie wyszukanie innego rozwiązania i otwieranie kolejnych drzwi – nie zostawia złudzeń Janusz Piotrowski.

Według ostatniego raportu NIK, w Polsce w 2011 roku kwota wyłudzeń podatku VAT wynosiła 2,5 mld zł, w 2012 roku już 4 mld zł. W pierwszym półroczu 2013 r. było to natomiast blisko 3,2 mld zł, a szacunki mówią o kwocie ponad 6 mld zł za cały rok. Wspomnijmy, że dane te dotyczą tylko przypadków wykrytych przez urzędy skarbowe. Jest to zatem wierzchołek góry lodowej.

Napisz do autora:
[email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski