66-latek poszukiwany był przez niemiecki wymiar sprawiedliwości, za przestępstwo, którego dopuścił się jeszcze w 2015 roku w Berlinie.
- Z informacji przesłanej naszym policjantom wynika, że mieszkaniec Lublina podawał się za pracownika ambasady polskiej - mówi nadkom. Renata Laszczka-Rusek. - Wykorzystując rzekome stanowisko obiecywał swoją pomoc. Na realizację zobowiązań otrzymał 160 tys. euro. Pieniądze wziął, a ze złożonych obietnic oczywiście się nie wywiązał.
66-latek został zatrzymany w jednym z mieszkań na osiedlu Botanik w Lublinie. Dzisiaj został doprowadzony do prokuratury.
Dzielnicowy bliżej nas
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?