Oszustwa przy sprzedaży przez internet dziecięcych wózków. 24-latka z wyrokiem

FLESZ - Najmłodsi wracają do szkół

Sprawa wyszła na jaw przy okazji innego przestępstwa, w którym brała udział mężatka spod Stalowej Woli, w przeszłości już karana Karolina K.

Krakowska prokuratura w 2015 r. dostała informację, że dwoje młodych ludzi ma u siebie niemowlę, które nie jest ich dzieckiem. Karolina K. przedłożyła w Urzędzie Stanu Cywilnego podrobione zaświadczenie o ojcostwie niemowlęcia i że ojcem jest Kamil F., a matką jej koleżanka Joanna K.

Policja prowadziła czynności sprawdzające, czy czasem nie doszło do nielegalnej adopcji. To się nie potwierdziło, ale przy okazji sprawdzono zawartość telefonu Karoliny K i Kamila F.

Wtedy wyszło na jaw, że kobieta może być sprawczynią szeregu oszustw. Nie udało się jej przesłuchać, bo zaczęła się ukrywać. Wpadła dopiero trzy lata później w grudniu 2018 r. I wtedy wrócono do sprawy oszustw, tym bardziej, że w trakcie ukrywania się Karolina K. nie zaprzestała procederu wyłudzania pieniędzy od ludzi.

Dysponowała w tym celu 14 rachunkami bankowymi, na które wpływały zaliczki lub zapłaty za dziecięce wózki. Karolina K. przed laty zajmowała się ich handlem, ale gdy na portalach internetowych oferowała ich sprzedaż to nie dysponowała takim sprzętem.

Z ustaleń prokuratury wynikało, że dopuściła się 128 takich przestępstw. W 2018 r. oferowała też chętnym samochody, których nie miała. Ostatecznie zarzucono jej wyłudzenie 174 tys. i usiłowanie takich przestępstw na sumę 291 tys. zł.

Oskarżona przyznała się do winy dobrowolnie poddała karze trzech i pół roku więzienia. Ma też częściowo naprawić wyrządzone szkody wypłacając ludziom kwoty od 25 zł do 3500. Wyrok jest prawomocny