Jeśli zobaczyć motyla w locie, to bardziej przypomina któregoś z mniejszych ptaków niż owada. Ponad pół wieku temu latał nocami w starych sadach. Widywano ją w okolicach Zamościa i Tarnowa. Sam widziałem nabity na szpilkę okaz, który wedle opisu schwytano u nas w czasach okupacji. Okaz pawicy gruszówki jest prezentowany w ciężkowickim muzeum przyrodniczym. Warto zobaczyć rewelacyjną kolekcję owadów, które niegdyś powszechnie latały w okolicy.
Najbliżej naszego kraju ćma jest opisywana z cieplejszych rejonów Austrii. Odkrycie gruszówki u nas byłoby sporą sensacją, do czego za chwilę wrócę. To kolejny gatunek, który niechcący wykończyło nowoczesne sadownictwo ze swoim chemicznym arsenałem. Chemia daje sadownikom większe plony (z dochodami to już różnie bywa), lecz o zdrowotnych właściwościach opryskiwanych owoców wypowiadał się nie będę. Zapewne pestycydy wprowadzone do użytku w połowie minionego wieku pawice grabówkę wytępiły ze szczętem. Przy okazji: klimat ulega ociepleniu. Kto wie, może pawica gruszówka do nas wróci?
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?