Patrick i Mark razem
Decyzja o starcie Merlene Ottey na 100 m podczas igrzysk w Sydney należy wyłącznie do Federacji Lekkiej Atletyki Jamajki - poinformował w Zurychu menedżer zawodniczki, Daniel Zimmermann.
Ottey, której termin dyskwalifikacji, nałożonej przez IAAF w wyniku wykrycia u niej niedozwolonych środków, upłynął 3 lipca, w olimpijskich kwalifikacjach na Jamajce w biegu na 100 m zajęła 4. miejsce. Prezes federacji tego kraju Adrian Wallace, zadeklarował jednak, że może wystąpić w Sydney, gdyż Beverly McDonald (druga na 100 m w jamajskich kwalifikacjach) wystąpiłaby tam tylko na dystansie 200 m.
W zeszłym tygodniu trener McDonald, Raymond Stewart kategorycznie stwierdził, że jego podopieczna, wicemistrzyni świata na 200 m z Sewilli z 1999 roku, nie ustąpi miejsca Ottey.
- Fakt, że chodzi tu o ostatni występ Merlene na igrzyskach olimpijskich, nie jest naszym problemem - twierdzi były sprinter jamajski. - Jestem pewien, że jeśli Beverly zajęłaby czwarte miejsce w kwalifikacjach, nikt nie zdecydowałby się oddać jej swojej nominacji olimpijskiej.
Patrick Rafter - finalista i Mark Philippoussis, ćwierćfinalista tegorocznego Wimbledonu wystąpią w barwach Australii w tenisowym turnieju w Sydney.
W turnieju kobiet barwy gospodarzy będą reprezentować 17-letnia Jugosłowianka z australijskim paszportem, Jelena Dokic oraz Alicia Molik i Nicole Pratt. W grze podwójnej Dokic wystąpi z Rennae Stubbs. Australijczycy wybrali do ekipy Raftera i Philippoussisa, mimo iż od kilku tygodni stosunki pomiędzy tymi tenisistami są bardzo napięte.
(PAP)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?