Fot. Radek Pietruszka (PAP)
ROZMOWA. Nowy rzecznik prasowy rządu Paweł Graś zamierza wspierać premiera
- Nie tylko służby specjalne, a dokładniej - Sejmową Komisję do Służb Specjalnych. Także komisję obrony narodowej. Ale to jest zawsze ta sama specjalność. Służba dla państwa. Nie tylko dla rządu, choć jestem obecnie rzecznikiem prasowym rządu. Natomiast to oczywiście dla mnie nowe wyzwanie.
Ma Pan już pomysł, w jaki sposób podjąć to nowe wyzwanie?
- Tak - rzeczowość, dostęp mediów do merytorycznej informacji bezpośrednio w ministerstwach i instytucjach rządowych. Dużo szerszej niż dotychczas. To moja koncepcja wspierania przede wszystkim premiera Donalda Tuska. Liczę na współpracę z dziennikarzami i zawsze będę do waszej dyspozycji.
To będzie współpraca bez ideologizacji?
- Bez ideologizacji i polityzacji. Taką profesjonalną informację będą otrzymywać media, zależnie od swoich zapotrzebowań. To szczególnie ważne w obecnej sytuacji kryzysu. Trudnej dla społeczeństwa i obywateli, trudnej dla rządu.
Na razie cały wtorek był Pan nieuchwytny pod swoim telefonem komórkowym. Dlaczego?
- Po komunikacie, że zostałem przez premiera powołany na rzecznika rządu, mój telefon komórkowy nie wytrzymał lawiny połączeń od dziennikarzy. Zablokował się na dobre. Obiecuję jednak, że na pewno będę zawsze dostępny dla mediów.
Rozmawiała
Teresa Wójcik
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
