Z propozycją uznania otwierania sklepów wielkopowierzchniowych w niedzielę za przestępstwo wyszli związkowcy NSZZ "Solidarność". O pomyśle informował portalspozywczy.pl, który opublikował też apel w tej sprawie do ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry.
Związkowcy chcą tzw. zmiany kwalifikacji czynu zabronionego. Chodzi o to, by łamanie przepisów o zakazie handlu w niedziele i otwieranie sklepów wielkopowierzchniowych było traktowane jako przestępstwo, a nie - jak dotąd - jako wykroczenie. To spowoduje, że dotkliwsze będą także kary dla takich pracodawców - nawet 15 lat pozbawienia praw do prowadzenia działalności oraz kary do miliona złotych.
Na wyjątkowo zuchwałe próby obejścia przepisów o zakazie handlu decydują się m. in. takie sieci jak Intermarche, Chata Polska czy Biedronka. Wykorzystują w tym celu przykładowo przepis stanowiący, że zakaz handlu nie obowiązuje placówek handlowych w zakładach prowadzących działalność w zakresie kultury, sportu, oświaty, turystyki i wypoczynku. Związkowcy wskazują, że to daleko idące nadużycia tego zapisu oraz otwieranie sklepu "na siłę", wbrew jasnym przepisom zakazującym. I żądają częstszych kontroli Państwowej Inspekcji Pracy.
- My już naprawdę rozkładamy ręce, bo sytuacja jest karygodna. Mimo jednoznacznych przepisów i ich wykładni prawnej, pracodawcy je wypaczają i nadal otwierają sklepy pod pretekstem "czytelni" czy "placówki pocztowej". Zatem skoro nie można liczyć na uczciwość i rozsądek niektórych pracodawców - bo nie dotyczy to wszystkich sieci, nie wszystkie firmy tak się zachowują - to musimy postulować ostre rozwiązania. Nie ma innej rady - mówi nam Jarosław Lange, szef wielkopolskiej Solidarności.
Jak podkreśla działacz, w innych krajach Europy przepisy ograniczające handel nie są na siłę tak notorycznie łamane. - Brakuje nam narzędzi do egzekwowania tych zapisów. Co z tego, że PIP pojawi się w takim sklepie i nałoży karę za złamanie zakazu, skoro zdarzają się tacy pracodawcy, którzy w ogóle nic sobie z tego nie robią? - mówi.
Jak podaje portalspozywczy.pl, pismo trafiło na biurko Zbigniewa Ziobry 8 września, ale do tej pory związkowcy nie otrzymali odpowiedzi.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?