Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Owacje dla Cugowskiego

Jolanta Białek
Krzysztofa Cugowskiego słuchały tysiące wieliczan
Krzysztofa Cugowskiego słuchały tysiące wieliczan Jolanta Białek
Dni Wieliczki. Koncertu Budki Suflera wysłuchało około 15 tys. osób. Wielu uczestników zabawy włączyło się do akcji "Pomóż Natalce".

Krzysztof Cugowski zaczął od "Snu o dolinie". Potem było 1,5-godziny muzyki, której ani razu nie przerwały typowe dla rockowych koncertów "rozmowy" z publicznością. Ale nikt z Budki Suflera nie musiał pytać ze sceny, czy "Wieliczka dobrze się bawi?". To było jasne: publiczność każdy utwór witała owacjami i śpiewała z zespołem.

Nie zabrakło żadnego z przebojów. Były m.in.: "Cisza jak ta", "Cień wielkiej góry" i "Takie tango", a kultowe "Noc komety" i "Jolka, Jolka pamiętasz" zaśpiewał tak jak w oryginale - Felicjan Andrzejczak. Prócz stałych muzyków zespołu na scenie pojawiła się także Izabela Trojanowska. Wielicki występ był niejako preludium do pożegnania się Budki Suflera z publicznością.

Zespół, który gra od 1974 roku, postanowił zakończyć karierę. Na początku sierpnia muzycy ruszają na ostatnią trasę koncertową, która powiedzie przez 20 polskich miast. Podczas tych koncertów zaśpiewają też Trojanowska i Andrzejczak.

Wieliczanie tłumnie skorzystali z ostatniej możliwości posłuchania legendarnej grupy na żywo. Podczas koncertu na miejskim parkingu, gdzie stanęła plenerowa scena i w okolicznych ulicach tłok był taki, że nie dało się przejść. Część osób wysłuchała koncertu z wesołego miasteczka rozlokowanego u podnóża klasztoru franciszkanów oraz ze stacji PKP. Organizatorzy, patrząc na "morze głów" ocenili, że na koncert zespołu Krzysztofa Cugowskiego przybyło co najmniej 15 tysięcy osób.

Budka Suflera była niekwestionowaną gwiazdą Dni Kingi , ale podczas trzydniowej imprezy nie zabrakło też innego rodzaju
muzyki. Regionaliści mieli festiwal "Poznajemy kulturę Europy", którego gośćmi były zespoły ludowe z Grecji i Rumunii, a lokalne grupy muzyczne zaprosiły publiczność na spotkania m.in. z ciężkim rockiem oraz bluesem.

Symbolem Dni Kingi 2014 były niebieskie i żółte baloniki. Każdy, kto je kupił, pomógł w ratowaniu życia 18-miesięcznej Natalii Staśko z Wieliczki, cierpiącej na złośliwy nowotwór. - Wolontariuszy jest wielu. Staramy się być wszędzie, by jak najbardziej rozpropagować akcję - mówiła nastolatka z Wielickiego Klubu Wolontariusza, która wraz kolegą kwestowała na leczenie Natalki w wesołym miasteczku.

W sobotę sprzedano ok. 750 charytatywnych balonów. -Ale dużo osób wrzucało do puszek więcej niż 5 zł (taka była cena za balon - red.) - mówi Dominika Chylińska z UMiG w Wieliczce.

O Dniach Kingi, których patronem medialnym był m.in. "Dziennik Polski", napiszemy także jutro.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski