Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ożeł morze w rurzowym koloże

Redakcja
Jakiś tajny sztab wizerunkowo-marketingo­wo-propagandowy wymyślił, że Święto Flagi, jak wiadomo biało-czerwonej, trzeba urządzić w kolorze różowym. Nie byłoby o czym mówić, gdyby na taki pomysł wpadła na przykład ludność Różana, albo Różowej Wólki (z całym szacunkiem dla tych miejscowości).

Jan Pietrzak: JAK W KABARECIE

Można by to potraktować jako koloryt lokalny, fantazję na temat narodowych barw. Jednak święto odbywało się przed Pałacem Prezydenckim z udziałem Prezydenta, Prezydentowej, równie grubego ptaka z czekolady oraz kilkuset dworzan i dworaków po cywilnemu. Czyli róż zyskał rangę państwową, co jest oczywistym naruszeniem prawa, bo przepisy wyraźnie mówią o kolorach flagi.

Niemałą rolę w przekolo­rowaniu święta odegrali redaktorzy wiadomej gazety i radiowej Trójki. Tłumaczyli to potrzebą rozweselania Polaków, którzy podobno są za smutni na te ucieszne czasy. Złośliwie można by tę teorię skwitować tak, że smutek czytelników i słuchaczy powstaje pod wpływem kontaktu z nudnymi, ponurymi redaktorami. Tylko wyjątkowo smętne typy mogą myśleć, że jak się rozda różowe okulary i baloniki, to się ludziska rozweselą. Tego rodzaju infantylnym gaworzeniem pół-inteligenci przekonywali ćwierć-Polaków, że będzie fajnie, po prostu ubaw po pachy czeka nas na Krakowskim Przedmieściu, z dodatkiem czekolady łupanej z orła. Reklama zapowiadała apolityczną kampanię społeczną "Orzeł może”. Ponieważ głównym apolitycznym gościem był Prezydent , powinno być napisane "ożeł morze w rurzowym koloże”, by sprostać ortograficznym upodobaniom głowy państwa.

Główny nasz problem polega na tym, że mamy władzę, która przy każdej rocznicowej okazji chce nam, Polakom, sprawić przykrość. Dlaczego oni to robią? Musi być jakiś głębszy, ukrywany przed nami powód. Pamiętamy jak w rocznicę Bitwy Warszawskiej postawili w Ossowie pomnik ruskim najeźdźcom, co jest wydarzeniem bez precedensu w skali światowej. Pamiętamy bandytów z Niemiec sprowadzonych na Marsz Niepodległości… No i każdego dnia pamiętamy, że polskiej historii w szkołach uczy się na poziomie marginalnym. Wygląda na to, że rządzą nami jacyś narodowi renegaci nieszanujący nawet godła i barw. Dzielnie pomagają im różowe media. Co z tym fantem zrobić? Zastanówcie się Państwo w podgrupach, bo ja już swoje wiem, ale nie chcę się narzucać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski