Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pacjenci mogą napisać co myślą o szpitalu

Aleksander Gąciarz
Mirosław Dróżdż, dyrektor szpitala św. Anny w Miechowie
Mirosław Dróżdż, dyrektor szpitala św. Anny w Miechowie fot. Aleksander Gąciarz
Miechów. Służba zdrowia poddaje ocenie swoją fachowość, życzliwość, jakość leczenia

Dyrekcja miechowskiego Szpitala św. Anny chce lepiej poznać opinie pacjentów na temat funkcjonowania kierowanej przez siebie placówki. W tym celu udostępniono zainteresowanym anonimowe ankiety, w których mogą określić swoje wrażenia z pobytu w szpitalu i poziomu świadczonych usług.

Ankiety są dostępne na szpitalnej stronie internetowej. Można dzięki nim wyrazić opinie na temat funkcjonowania izby przyjęć (szpitalnego oddziału ratunkowego), poradni specjalistycznych itp.

Pytania dotyczą również warunków pobytu, życzliwości i fachowości personelu, dostępu do informacji o stanie zdrowia. Pacjenci pytani są również o to, czy w czasie leczenia mieli kontakt ze studentami medycyny.

Dyrektor Mirosław Dróżdż przyznaje, że bezpośrednią przyczyną zamieszczenia ankiet są starania miechowskiego szpitala o akredytację Centrum Monitorowania Jakości Ministerstwa Zdrowia. - Te ankiety są jednym z warunków jej uzyskania - tłumaczy.

Akredytacja jest potwierdzeniem wysokiej jakości obowiązujących w szpitalu standardów i procedur.

Nie jest łatwo ją uzyskać. W tej chwili jej posiadaniem może się pochwalić 160 placówek w całej Polsce.

- My staraliśmy się o nią przez rok. Wymogi, jakie należy spełnić w tym celu są bardzo wygórowane - mówi Józef Gawron, zastępca dyrektora do spraw administracji i logistyki Samodzielnego Publicznego Zespołu Opieki Zdrowotnej w Brzesku, posiadającego akredytację CMJ.

Choć przyznaje, że za posiadaniem akredytacji nie idą bezpośrednie korzyści finansowe dla szpitala, to warto się o nią starać.

- Po pierwsze w rozmowach z Narodowym Funduszem Zdrowia na temat kontraktów na usługi medyczne, zdobywa się dzięki temu dodatkowe punkty. Poza tym jest to respektowane na całym świecie potwierdzenie, że szpital świadczy usługi na określonym, wysokim poziomie - dodaje Józef Gawron.

Mirosław Dróżdż powiedział nam, że zamieszczenia anonimowych ankiet na stronie szpitala ma też cel mniej formalny. - Bardzo nas interesuje to, jak nasza praca jest oceniana przez pacjentów, co myślą o szpitalu. To nam pozwala na wprowadzanie zmian, na systematyczną poprawę jakości usług. Dzięki tym informacjom wiemy, co należy zrobić lepiej - mówi dyrektor miechowskiego szpitala.

Inną kwestią jest to, czy apel o wypełnianie ankiet spotka się z reakcją pacjentów. Dyrektor Dróżdż przyznaje, że podobne ankiety były już przez szpital rozpowszechniane wcześniej i nie cieszyły się szczególnie dużym zainteresowaniem. Odpowiedzi nie napłynęło zbyt wiele. Zawarte w nich informacje też nie okazały się przełomowe.

- Znacznie więcej wiedzy uzyskujemy w formie skarg na pracę szpitala składanych bezpośrednio przez pacjentów. Tych skarg nie ma jednak wiele, są to raczej przypadki incydentalne - zapewnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski