Pacjenci sprawdzą, jak szpitale leczą zaćmę i operują nowotwory

Narodowy Fundusz Zdrowia gromadzi miliony twardych danych dotyczących procedur wykonywanych przez lekarzy w szpitalach i poradniach. Do tej pory informacje przekazywane przez placówki służyły głównie do rozliczania zawartych z nimi umów, a następnie lądowały w szufladach. Dyrekcja Funduszu chce to zmienić. Na przełomie czerwca i lipca ma ruszyć ogólnodostępny specjalny portal internetowy z danymi zbieranymi przez NFZ. Dzięki niemu pacjenci w końcu dostaną do ręki sprawdzone informacje o tym, jak leczy się poszczególne schorzenia w konkretnych, interesujących ich placówkach.

– Na początek dane gromadzone w portalu będą dotyczyły leczenia zaćmy oraz zabiegowego leczenia wybranych grup nowotworów: płuc, pęcherza moczowego, jajnika, jelita grubego, macicy, nerki, piersi, gruczołu krokowego, trzustki, żołądka tarczycy i przytarczyc, ośrodkowego układu nerwowego oraz gardła i krtani – informuje Andrzej Troszyński, rzecznik prasowy centrali Narodowego Funduszu Zdrowia.

Jakie statystyki zostaną udostępnione pacjentom? Pod internetowym adresem www.zdrowedane.nfz.gov.pl w pierwszej kolejności będzie można znaleźć m.in. informacje dotyczące liczby wykonanych operacji zaćmy w danej placówce oraz odsetka tych, które zakończyły się powikłaniami np. pęknięciem torebki tylnej soczewki, zapaleniem wnętrza gałki ocznej czy pogorszeniem ostrości wzroku.

W zakresie operacyjnego leczenia nowotworów publikowane mają być statystyki dotyczące liczby zabiegów przeprowadzanych w każdym ośrodku, z wyodrębnieniem tych w ramach tzw. szybkiej ścieżki onkologicznej. Dostępne dla chorych będą także informacje o tym, ile dni średnio pacjent spędził na szpitalnym oddziale w związku z operacją i ilu leczonych chorych ponownie trafiło do szpitala i pod opiekę chirurga.

Już na starcie portal obejmie wszystkie placówki odpowiadające za leczenie zaćmy i operowanie nowotworów z całego kraju. Statystyki mają być prezentowane w przejrzysty sposób, który umożliwi chorym łatwe porównywanie między sobą wybranych szpitali.

Inicjatywa NFZ to pierwszy krok w stronę udostępnienia pacjentom wszystkich danych dotyczących leczenia oferowanego przez poszczególne szpitale i poradnie. Eksperci i organizacje pacjentów od dawna wskazywały, że chorym brakuje rzetelnych informacji o tym, gdzie mogą liczyć na bezpieczną i najbardziej skuteczną terapię leczniczą.

Różnego rodzaju instytucje cyklicznie publikują wprawdzie rankingi „najlepszych” szpitali, trudno je jednak uznać za miarodajne, bo uwzględniają one wyłącznie te placówki, które same się do nich zgłoszą i dobrowolnie poddadzą ocenie. W dodatku poszczególne klasyfikacje powstają w oparciu o różniące się od siebie kryteria, niekoniecznie związanie wyłącznie z leczeniem, ale także infrastrukturą czy finansami.

Źródłem bardziej precyzyjnych zestawień miały być rejestry medyczne dla różnego rodzaju schorzeń udostępniane chorym, które chciało tworzyć Ministerstwo Zdrowia. Ustawa o jakości w ochronie zdrowia i bezpieczeństwie pacjentów zakładająca ich prowadzenie utknęła jednak w resorcie i do tej pory jej ostateczna wersja nie ujrzała światła dziennego.

– Uruchomienie portalu przez NFZ to bardzo dobry pomysł. Kluczowe znaczenie ma jednak to, jakie informacje się tam znajdą. Sama liczba operacji nic pacjentowi nie powie, choremu trudno bowiem ocenić, czy trzydzieści zabiegów rocznie to dużo czy mało. Zdecydowanie bardziej istotne są informacje dotyczące skuteczności i bezpieczeństwa, czyli na przykład reoperacji, zgonów, powikłań czy zakażeń operacyjnych – komentuje Ewa Borek, prezes Fundacji My Pacjenci. – Jeśli one również będą udostępnianie, to portal spełni swoje zadanie – dodaje.

Przedstawiciele NFZ zapowiadają, że „zdrowe dane” będą sukcesywnie rozwijane. Kolejne obszary świadczeń mają być włączane do portalu stopniowo, po wypracowaniu odpowiednich wskaźników.

FLESZ - Kranówka lepsza dla zdrowia i kieszeni