Pacjent naszym panem!

Spółka do niedawna przechodząca jeszcze trudne chwile, teraz przeżywa rozkwit. Zaledwie w połowie lipca uruchomione zostało źródło IG2 termalno-solankowe o ogromnym zasoleniu wód i ciśnieniu. Dzięki niemu firma uzdrowiskowa ma teraz do dyspozycji aż 160 m sześciennych solanki! (Do tej pory miała tylko 60 m sześciennych). Na bazie źródła w niedalekiej przyszłości powstanie aquapark, a część zasobów trafi do budowanej właśnie przez miasto w parku zdrojowym - tężni. Warto przypomnieć, że to właśnie owe zasolone bogate złoża wód jodkowo-chlorkowo-sodowo-bromkowych z Rabki Zdroju zyskały jeszcze w 1858 roku sławę jednych z najbardziej wartościowych solanek w Europie!
Aby rozpocząć produkcję kosmetyków naturalnych, Uzdrowisko Rabka S.A. w planie ma też wejście w spółkę z innym podmiotem gospodarczym. Zakład przymierza się także do otwarcia SPA z prawdziwego zdarzenia. Jeszcze w tym roku ruszy gruntowna przebudowa dwóch sanatoriów: Pallace i Słoneczny Gród. Zakończenie prac przewidziane jest na przełom przyszłego oraz 2010 roku. Te sporych rozmiarów inwestycje możliwe są jednak dzięki dekapitalizacji Uzdrowiska Rabka S.A. przez Ministerstwo Skarbu Państwa kwotą 8 mln 600 tys. zł, które spółka otrzymała z końcem ub.r. z przeznaczeniem na rozwój.
Teraz na bazie owych znakomitych solankowych wód leczniczych w Rabce Zdroju oferowana jest cała gama zabiegów korzystnych dla zdrowia, takich jak: inhalacje, kąpiele czy masaże podwodne. - Nowością naszej firmy są masaże podwodne mechaniczne i ręczne, połączone z chromoterapią - mówi Teresa Grzęda. W Uzdrowisku Rabka SA jest ponadto jedna z niewielu jaskiń solnych w Polsce z solą z Morza Martwego, wprost doskonałą jeśli chodzi o choroby układu oddechowego. We wnętrzu groty panuje wyjątkowy mikroklimat cechujący się czystością bakteriologiczną i dużym nasyceniem minerałami oraz mikroelementami.
Uzdrowisko Rabka S.A. przedstawia bogatą ofertę z zakresu: balneoterapii, kinezyterapii, fizykoterapii, elektroterapii, światłolecznictwa czy hydroterapii. W tym sezonie wprowadzono nawet specjalne pakiety zabiegów: oddechowych, antystresowych, odchudzających, krążeniowych i układu ruchu. Wśród nowych nabytków jest nowoczesny fotel do masażu, wykonujący jego cztery typy: szybki (rozluźniający całe ciało); szwedzki (zalecany do rozluźnienia dużych obszarów grzbietu), podobnie działający - masaż rozciągający oraz shiatsu, zalecany z kolei do rozluźnienia miejsc wzmożonego napięcia. Można korzystać także z kriosauny, gdzie leczenie odbywa się w kapsule w temperaturze do 160 stopni C! - To jeden z najbardziej poszukiwanych zabiegów w schorzeniach reumatycznych - podkreśla szef promocji, Jerzy Żołna.
Od niedawna istnieje tu również pijalnia wód mineralnych z czterema jej rodzajami. Woda alkaliczno-słona "Hanna" dorównuje takim wodom jak: Constantin z Gleichenburga, Kraenchen z Ems czy Helena z Wildungen. Podobna w składzie jest woda Dziedzilla, jednak jest bardziej skondensowana. Pijalnia w rabczańskim uzdrowisku oferuje także dwie wody wodorowęglanowo chlorkowo-sodowe: Szczawa I i Szczawa II. Wszystkie wody mineralne stosowane są w przypadku różnorodnych schorzeń, takich jak: choroby układu oddechowego, układu krążenia, nerwowego, moczowego, pokarmowego oraz w niedoczynności tarczycy, w cukrzycy, a nawet otyłości. Uzdrowisko Rabka S.A. ma też oczywiście w swej ofercie wodę mineralną Rabka Zdrój. Zawiera ona w swym składzie wiele niezbędnych dla zdrowia pierwiastków i związków chemicznych. Może być wykorzystywana w leczeniu wielu przewlekłych chorób, w tym otyłości. Tuż obok pijalni otwarty jest barek, wiecznie oblegany przez kuracjuszy. Przyciągają ich przepyszne ciastka, sałatki i soki, wykonane w uzdrowiskowej kuchni na domowy sposób. Działa tu też kraina zabaw dla dzieci. W czasie, gdy rodzice idą na zabiegi, ich pociechy mogą zostać pod fachową opieką.
- W porównaniu z poprzednimi latami zrobiliśmy spory krok w stronę komercji, z której mamy coraz to większe wpływy. Nie znaczy to oczywiście, że nie przyjmujemy pacjentów kierowanych przez NFZ - mówi Andrzej Kowalczyk, prezes Zarządu Uzdrowiska Rabka S.A. Prezes podkreśla, że spółka wychodzi też na zewnątrz, do pacjenta. W każdą sobotę i niedzielę organizuje dni otwarte, przed Zakładem Przyrodoleczniczym zostało natomiast uruchomione specjalne stoisko, gdzie można zakupić uzdrowiskowe produkty, takie jak chociażby naturalne kosmetyki lecznicze. - Chcemy ludziom pokazać i uświadomić, że można dbać o zdrowie na bieżąco, niekoniecznie tylko wtedy, gdy się jest już chorym - podkreśla Andrzej Kowalczyk.
- Uważam, że zrobiliśmy dużo. Mamy odremontowane trzy gabinety kąpieli, każdy po cztery stanowiska zabiegowe, gabinet masażu podwodnego oraz jacuzi, a także szatnie oraz toalety - mówi Teresa Grzęda. Nie ukrywa, że ma już kolejne plany. - Zastanawiam się nad wprowadzeniem masażu kamieniami, jogi, akupresury, aromaterapii i muzykoterapii - wylicza. - Myślimy nawet o umieszczeniu wielkiej plazmy na ścianie w salonie jacuzi i świecach zapachowych dla stworzenia milszego nastroju... Planujemy zagospodarowanie pięknymi rabatami i ławeczkami terenu wokół zakładu. Teresa Grzęda dodaje, że stawia też na ciągłe kształcenie pracowników: robią oni kursy informatyczne i kursy języka angielskiego, teraz planuje się o zorganizowanie kursów zachowań, które pomogą radzić sobie w stresujących sytuacjach, w rozwiązywania problemów. - Pacjenci są przecież różni. Naszą dewizą jest jednak hasło: pacjent nasz pan! (BES)