Pakiet onkologiczny wprowadzony został z myślą o poprawie skuteczności wykrywania chorób nowotworowych. Jego podstawowym elementem są tzw. zielone karty diagnostyki i leczenia onkologicznego (DiLO). Zapewniają dostęp do specjalistycznych badań i terapii w czasie o połowę krótszym, niż ma to miejsce w przypadku pozostałych pacjentów.
Chociaż przepisy likwidujące limity w onkologii obowiązują od początku 2015 r., resort cały czas pracuje nad ich właściwym kształtem. Ostatnio, po zmianie rządu, zdecydowano o poszerzeniu wachlarza rozpoznań, które wchodzą w skład pakietu. Korekcie uległ również wzór kart DiLO. Ich wypełnianie cały czas zajmuje lekarzom sporo cennego czasu, bo elektroniczny formularz po wydrukowaniu uzupełnić należy ręcznie.
Obecnie w ministerstwie trwają pracę nad następnymi poprawkami. Ułatwić pacjentom dostęp do leczenia w ramach szybkiej ścieżki ma zniesienie wskaźników wykrywalności nowotworów.
Do tej pory na każde 15 kart DiLO, wystawionych przez lekarza podstawowej opieki zdrowotnej, przynajmniej w jednym przypadku podejrzenie nowotworu musiało okazać się prawdziwe. Inaczej medyk tracił uprawnienia do ich wystawiania, a odzyskać mógł je dopiero po odbyciu dodatkowego szkolenia. Po zmianach lekarz będzie mógł kierować swoich pacjentów na szybką ścieżkę leczenia bez obawy o kary. Kolejnym uproszczeniom ulec ma także wystawiana przez niego karta.
Ulga dla najciężej chorych
Ministerstwo chce wprowadzić również nielimitowany dostęp do opieki nad śmiertelnie chorymi pacjentami. - Planujemy zniesienie limitów w rozliczaniu świadczeń z zakresu opieki paliatywnej i hospicyjnej, a także wprowadzenie modułu dotyczącego leczenia bólu - zapowiedział wiceminister Piotr Warczyński w czasie ostatniego posiedzenia senackiej Komisji Zdrowia. Hospicja i oddziały paliatywne będą mogły przyjmować pacjentów bez oglądania się na kontrakt z NFZ. Szczegółowe propozycje nowelizacji przedstawione mają być w najbliższych tygodniach.
Zapowiedziane zmiany znalazły uznanie zarówno w oczach lekarzy POZ, jak i specjalistów w zakresie leczenia onkologii.
- To na pewno bardzo korzystny kierunek, chociaż pamiętać należy, że od zapowiedzi do ostatecznego kształtu przepisów jeszcze daleka droga. Życzylibyśmy sobie, żeby karty DiLO rzeczywiście zostały uproszczone, warto również zadbać o niedofinansowaną pomoc paliatywną, nie przez przypadek w Krakowie pozostał już tylko jeden tego typu oddział - komentuje planowane poprawki dr n. med. Ida Cedrych, małopolski konsultant wojewódzki w dziedzinie onkologii klinicznej. Dr Cedrych zwraca również uwagę, że nowelizacji wymagają także inne elementy pakietu, przede wszystkim te związane z jego finansowaniem.
- Przy okazji likwidacji limitów i wprowadzenia DiLO obniżono finansowanie diagnostyki i leczenia szpitalnego chorych onkologicznych, wiele placówek na tym straciło - tłumaczy.
Rok z DiLO
Od początku funkcjonowania pakietu onkologicznego lekarze wystawili polskim pacjentom ponad 220 tys. „zielonych kart” DiLO, skracających czas oczekiwania na specjalistyczną terapię. Według danych przedstawionych w raporcie Fundacji Watch Health Care w styczniu średni czas oczekiwania na świadczenia onkologiczne dla chorych posiadających DiLO wyniósł 2,2 tygodnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
