Regularnych bywalców polskich lasów ta wiadomość zapewne nie zaskoczy, dla grzybiarzy amatorów może być sensacją. W naszych lasach pojawił się nowy gatunek prawdziwka! Tak w każdym razie twierdzi (i przedstawia dowody) Pal Karlsen, autor wydanej właśnie u nas książki „Biografia prawdziwka. Superbohater wśród grzybów”. Autor jest co prawda Norwegiem, jednak polska edycja jego opracowania została uzupełniona o doświadczenia zdobyte podczas pobytu (i grzybobrań) w naszych lasach.
Wspomniana nowość to borowik zwany wysmukłym (z uwagi na kształt) lub wrzosowym (ze względu na miejsce występowania) - komisja nazewnictwa przy Polskim Towarzystwie Mykologicznym przychyliła się do „wysmukłego”, co wynika z długości jego trzonu, dochodzącej do 20 cm.
To grzyb pochodzący z Ameryki Północnej, głównie ze wschodniego wybrzeża. Po raz pierwszy w Europie odnotowano go na Litwie w roku 2007. Wedle jednej z hipotez przywędrował w nasze strony z sadzonkami kosodrzewiny sprowadzanej do krajów nadbałtyckich. Możliwe też, że przywlekły go ptaki bądź wiatr. Rośnie w sąsiedztwie kosodrzewiny i sosny. Ma pomarańczowy kapelusz, wypukły, ze swoistą, zwisającą falbanką. Trzon jest żółty lub brzoskwiniowy, po przekrojeniu różowy, nieulegający zmianom pod wpływem utlenienia. Rurki pod kapeluszem ma żółte lub żółtozielone.
Oczywiście to niejedyna ciekawa informacja, jaką można znaleźć w tej książce. W końcu prawdziwki są znane i cenione już od starożytności, zbiera się je w wielu krajach; na przykład w Chinach daje utrzymanie całym rodzinom. U nas „Panienki za wysmukłym gonią borowikiem/ którego pieśń nazywa grzybów pułkownikiem” – pisał Wieszcz. Skupmy się jednak na informacjach praktycznych.
Jak pisze Pal Karlsen, odmian borowika jest bardzo wiele, zdaniem niektórych badaczy nawet 28. Autor tej książki wyróżnia jednak 4 podstawowe: szlachetny, usiatkowany, sosnowy i ciemnobrązowy. Łączy je kilka podstawowych cech: biały miąższ, widoczna na trzonie sieć żyłek, gąbczasta warstwa pod kapeluszem jest biała u młodego osobnika, przechodząc wraz z wiekiem w barwę kremową i żółtą, następnie w oliwkowozieloną.
A gdzie borowików szukać? Jak pisze autor, w miejscach „gdzie z ziemi wyrastają niewielkie zielone roślinki, przy czym nie dominuje wśród nich żaden konkretny gatunek. Jest tu trochę mchu, obszary z martwymi, brązowymi liśćmi i dywan igieł. Możesz minąć krzewy z borówkami i pola paproci. Jeśli potrzebne ci kalosze, jesteś w złym miejscu. Szukaj obszarów, na których bez kłopotu można przejść suchą stopą po leśnym runie. […] Jeśli natkniesz się na czerwonego muchomora to jesteś na dobrej drodze. On i borowik mają podobne preferencje”.
Uff, wystarczy tego dobrego. W końcu sam jestem grzybiarzem i nie będę instruował konkurencji...
KONIECZNIE SPRAWDŹ:
WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
