Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pałace idą pod młotek

Bogusław Kwiecień
Pałac rodziny Bobrowskich w Andrychowie będzie miejski
Pałac rodziny Bobrowskich w Andrychowie będzie miejski Fot. Małgorzata Gleń
Małopolska. W Andrychowie urzędnicy pytają mieszkańców, co robić z zabytkiem stojącym w centrum miasta. Powiat oświęcimski sprzedał już jeden dworek. Teraz pod młotek idzie kolejny zabytek w Grojcu.

W Andrychowie mieszkańcy zadecydują, jak zostanie zagospodarowany pałac Bobrowskich, gdy w końcu przejmie go gmina.

W Zatorze samorząd także chciałby przejąć zespół parkowo-pałacowy, który wrócił do rąk Potockich, a z kolei powiat oświęcimski chce jak najszybciej sprzedać dawną posiadłość Radziwiłłów w Grojcu, aby w ten sposób pozbyć się kosztów związanych utrzymaniem obiektu.

Co zrobić w pałacu?

Urząd Miejski w Andrychowie zachęca mieszkańców, by podzielili się swoimi pomysłami, jak zagospodarować pałac w centrum miasta. Już wiadomo, że gmina odkupi go w ciągu najbliższych miesięcy od spadkobierców rodziny Bobrowskich. Cena odstępnego, 4 mln 250 tys. zł ma zostać wypłacona w czterech ratach.

– Uznaliśmy, że skoro gmina przejmie pałac, to mieszkańcy powinni się wypowiedzieć, jak ma być urządzony. Jest to ogromna powierzchnia, prawie 2 tys. mkw. – mówi Tomasz Żak, burmistrz Andrychowa.

Mimo że konsultacje trwają dopiero kilka dni, andrychowianie sypią pomysłami. Jedni chcą, żeby powstało muzeum, inni sala koncertowa, a nie brakuje opinii, że obiekt w części można wykorzystać na restaurację czy hotel.

– To centrum miasta, idealne miejsce na taką działalność – uważa Marek Szczerbowski, jeden z mieszkańców Andrychowa. W tej chwili w urzędzie czekają na sygnał od spadkobierców, którzy muszą jeszcze uregulować kwestie prawne związane z przejęciem obiektu i wpisem do ksiąg wieczystych.

– Wtedy będziemy mogli podpisać umowę i podjąć uchwałę o zakupie – dodaje burmistrz. Liczy, że nastąpi to jeszcze w tym roku.

Zator też chce pałacu

W Zatorze przed dwoma laty posiadłości odzyskali spadkobiercy rodziny Potockich. Na razie nie wiadomo, jakie mają plany. Gdyby chcieli je sprzedać, to prawo pierwokupu ma gmina.

– Nie rezygnujemy z tego – potwierdza burmistrz Zbigniew Biernat. Według niego, w przypadku tak dużego terenu w centrum miasta, gmina nie może obojętnie patrzeć, co się z nim dzieje. Gmina ma konkurencję, bo są prywatni inwestorzy, którzy gotowi są odkupić zabytek.

Mieszkańcy Zatora liczą, że szybko ktoś zagospodaruje pałac. Od kilku lat nikt o niego nie dba. – Na remont tego wszystkiego potrzebne są ogromne pieniądze. Ciekawe, skąd gmina by je wzięła – zastanawia się Zbigniew Piotrowicz, mieszkaniec Zatora.

Powiat zabytki sprzedaje

Nie wszystkie samorządy widzą dobry interes w posiadaniu zabytków. Powiat oświęcimski od kilku lat stara się sprzedać pałac Radziwiłłów w Grojcu, który od lat stoi pusty. Były próby, żeby zagospodarować go na hospicjum.

Wydano kilka milionów złotych i nic z tego nie wyszło. W tej sytuacji obiekt poszedł pod młotek. Na pierwszy przetarg jesienią ub. roku nikt się nie zgłosił.

W najbliższym czasie ma odbyć się następny i w starostwie liczą, że tym razem zabytek uda się sprzedać. Przed czterema laty powiat sprzedał już dworek w Rajsku prywatnemu inwestorowi. Dotąd mieści tutaj Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej Raj Med dla osób psychicznie chorych.

– Nowy właściciel był życzliwy i mogliśmy jeszcze kontynuować działalność, ale w najbliższych tygodniach opuścimy obiekt i przeprowadzimy się do nowej siedziby w Trzebini – mówi Agata Rakoczy-Kot, dyrektor lecznicy. W dworku ma powstać hotel i centrum kulturalne.

FAKTY

Kosztowne zabytki
- Przed rokiem w Trzebini rada miasta zadeklarowała chęć kupna XVI-wiecznego pałacu Florkiewiczów w Młoszowej. Kwota odstępnego nie była wysoka, bo 140 tys. zł. Problem w tym, że gmina nie ma pieniędzy na jego remont i utrzymanie 10-hektarowego zespołu pałacowego. Na bieżące utrzymanie niszczejących budynków potrzeba 400 tys. zł w skali roku, a na remont 40 mln zł. W efekcie do dzisiaj transakcja kupna nie doszła do skutku.

- W dawnym pałacu Rudzińskich w Osieku ma powstać kompleks hotelowy. Ostatni z rodu Maciej Rudziński odzyskał go w 2009 r. , a następnie sprzedał biznesmenowi z Pszczyny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski