Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pałka zachęca: biegajcie!

Redakcja
Przed świętami Krystyna Pałka trenowała w Kościelisku. W Białce też będzie malownicza sceneria. FOT. MARCIN KIN/RED BULL CONTENT POOL
Przed świętami Krystyna Pałka trenowała w Kościelisku. W Białce też będzie malownicza sceneria. FOT. MARCIN KIN/RED BULL CONTENT POOL
Z deklaracji poczynionych na Facebooku wynika, że udział w imprezie wezmą m.in. Karolina Batożyńska i Alan Andersz - a więc biathlonistka, która w grudniu zadebiutowała w Pucharze Świata oraz aktor/tancerz/celebryta. Bo Bieg Zbójników to impreza nie tylko dla profesjonalistów.

Przed świętami Krystyna Pałka trenowała w Kościelisku. W Białce też będzie malownicza sceneria. FOT. MARCIN KIN/RED BULL CONTENT POOL

BIEGI NARCIARSKIE. 15 lutego w Białce Tatrzańskiej każdy może zostać "zbójnikiem"

Ale pewnie też i nie dla każdego. 15 lutego w Białce Tatrzańskiej uczestnicy zawodów Red Bulla wbiegną bowiem na nartach biegowych najpierw na Kotelnicę (918 m n.p.m.), a potem na Jankulakowski Wierch (934 m n.p.m.). Na tej drugiej górze ulokowano metę, do której wiedzie najtrudniejszy fragment trasy: 200-metrowy podbieg na stoku o 30-stopniowym nachyleniu!

Dla tych, którzy chcieliby poczuć się jak Justyna Kowalczyk na Alpe Cermis, wskazówki ma jej dawna koleżanka z klasy, a obecnie najlepsza polska biathlonistka - Krystyna Pałka: - Moja rada dla wszystkich "zbójników" jest taka, żeby nie bali się podbiegów. Jeżeli ktoś będzie miał moment słabości, musi to przełamać. Takie chwile zawsze generują dodatkowe siły. Nie wolno siadać. Trzeba się tylko wyprostować i głęboko oddychać.

Góralka z Czerwiennego sama w Biegu Zbójników nie wystąpi, bo wówczas ma do wykonania swoje olimpijskie obowiązki w Soczi. Natomiast na start w Białce Tatrzańskiej zachęca nawet tych, dla których sport nie jest najważniejszą sprawą w życiu.

- Dziesięć kilometrów to optymalny dystans dla każdego, kto ma jakąkolwiek styczność ze sportem - uważa Pałka. - Oczywiście, do zawodów warto się trochę przygotować. Pomocna w tym będzie każda górka. Wiem, że nie ma obecnie za dużo śniegu w Polsce, ale to nie znaczy, że nie można ćwiczyć. Można wziąć same kijki i maszerować pod górę. Każdy trening będzie dobry. Warto najpierw pokonać dany dystans na piechotę. Następnie zacząć biegać. I w końcu zacząć pracować nad poprawą wyników czasowych.

Suma podbiegów w Biegu Zbójników to 420 metrów. Zawodników czekają też inne wyzwania. "Droga na szczyt będzie usiana naturalnymi przeszkodami, które pokonywali bohaterowie góralskich legend. Nie będą to trudne przeprawy, a raczej momenty, które mogą wybić z rytmu. Odrobina sprytu może dać przewagę" - zapowiadają tajemniczo organizatorzy.

- Oczywiście, nie trzeba od razu biec z językiem na brodzie. Jest to sport, który można uprawiać w każdym wieku i rewelacyjnie wpływa na zdrowie - twierdzi Krystyna Pałka. - W końcu trenuje się w większości na świeżym powietrzu. Podczas biegania na nartach pracują nam wszystkie mięśnie.

Do zawodów zgłaszać można się w internecie, na stronie www.redbullbiegzbojnikow.pl. Profesjonaliści powalczą o nagrody. Zwycięzca zakwalifikuje się do marcowych zawodów NordiX w Sztokholmie.

Tomasz Bochenek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski