Pamiątki na Wawelu

Jutro miną dwa miesiące od śmierci kardynała Franciszka Macharskiego. Domek, w którym mieszkał, położony na terenie sanktuarium Ecce Homo św. Brata Alberta, stoi pusty. Przedmioty należące do kardynała siostry albertynki przekazały do archiwum krakowskiej kurii. Są tam w tej chwili segregowane i wpisywane do katalogu. Mówi się, że to mogą być przygotowania do wyniesienia kardynała Macharskiego na ołtarze. - Jesteśmy pewne, że tak się w przyszłości stanie. W końcu wiemy, z kim mieszkałyśmy tyle lat - mówi siostra Doloroso Kilnar, która przez ostatnie 5 lat opiekowała się kardynałem.

Przedmiotów, których używał, a także listów i pism nie było dużo, bo jak mówi siostra Dolorosa, kardynał Macharski nie miał zwyczaju gromadzić rzeczy. Niektóre z listów siostry, jakby instynktownie, zostawiały bez jego zgody. Np. te, w których proszono go o modlitwę w jakiejś intencji - najczęściej powrotu do zdrowia bliskiej autorowi osoby - i potem, w kolejnym lilście dziękowano za nią.

- Ksiądz kardynał nigdy nikomu nie odmawiał. I nigdy nie zostawiał takiej sprawy „na potem” - kontynuuje siostra Dolorosa. - Mamy dowody na to, że te jego modlitwy były skuteczne - dodaje.

Bogdan Klich, były minister obrony narodowej, obecnie senator, podobnie jak siostra Dolorosa jest gotów zaświadczyć, że zaprzyjaźniony z jego rodziną kardynał Macharski był świętym człowiekiem. Zaraz po śmierci kardynała mówił nam, iż byłby szczęśliwy, gdyby w przyszłości mógł zostać świadkiem w jego procesie beatyfikacyjnym. Zdradził nam, iż razem z żoną są pewni, iż modlitwie kardynała zawdzięczają to, że ich najmłodsze dziecko urodziło się i jest zdrowe. Taki świadectw jest więcej.

Zmarły przed dwoma miesiącami kardynał Macharski był lubiany i szanowany przez krakowian. Niektóre pamiątki po nim będzie można zobaczyć w katedrze wawelskiej i w sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej. Do skarbca katedry na Wawelu trafił niedawno pastorał i 2 mitry kardynała. Przekazał je tam kardynał Stanisław Dziwisz. Pamiątki związane z byłym, wieloletnim metropolitą krakowskim są też w sanktuarium i Domu Pielgrzyma w Kalwarii Zebrzydowskiej. To czerwona i czarna sutanna, a także 2 mitry. W kalwaryjskim sanktuarium można też zobaczyć perłowy różaniec i…pamiątkę z I Komunii Świętej kardynała - ryngraf z wizerunkiem Matki Boskiej, który otrzymał od swoich rodziców.