Pamięć o Wyklętych

Zwycięskie zdjęcie Agnieszki Ciasnochy "Pamięć wiecznie żywa" Fot. Agnieszka Ciasnocha

Uroczystość odbyła się podczas koncertu "Waszej Pamięci, Żołnierze Wyklęci" w Filharmonii Krakowskiej, zorganizowanego w ramach krakowskich obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych.

Konkurs został ogłoszony przez oddział IPN w Krakowie oraz Stowarzyszenie "Passion-art". Wpłynęło nań kilkaset fotografii z całej Polski. Celem przedsięwzięcia było zainteresowanie młodego pokolenia historią Żołnierzy Wyklętych.

Grand Prix zdobyła nastrojowa czarno-biała fotografia "Pamięć wiecznie żywa" autorstwa Agnieszki Ciasnochy, uczennicy IV LO w Rzeszowie, pokazująca dawną łączniczkę AK i WiN pochyloną nad symbolicznym grobem swojego dowódcy ppłk. Łukasza Cieplińskiego zamordowanego przez komunistów 1 marca 1951 r. To właśnie rocznicę śmierci Ciep-lińskiego i innych członków IV Komendy WiN wybrano w 2011 r. na Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych.

Pozostali nagrodzeni to: w kategorii osoby do lat 16: 1. miejsce Zofia Karnasiewicz ze Szkoły Podstawowej nr 155 w Krakowie, 2. miejsce Emilia Milczuk z Gimnazjum nr 24 w Zespole Szkół nr 7 w Lublinie, 3. miejsce: Nikola Ubysz z Publicznego Gimnazjum w Zespole Szkół Publicznych w Niekłaniu Wielkim.

W kategorii osoby od lat 17 do lat 24: 1. miejsce: Michalinia Faryś z I LO im. T. Kościuszki w Busku-Zdroju, 2. miejsce: Aleksandra Skorek z VI LO im. H. Kołłątaja w Lublinie, 3. miejsce ex aequo: Agnieszka Ciasnocha z IV LO w Rzeszowie i Gabriela Czachor z LO w Mielcu. W kategorii powyżej lat 24: 1. miejsce: Grzegorz Kaźmierczak ze Szczecina, 2. miejsce ex aequo: Maja Dobińska i Wojciech Król z Krakowa, 3. miejsce: Piotr Kosecki z Cekcyna. Patronem konkursu był "Dziennik Polski".

Dziś ciąg dalszy obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. O godz. 11 rozpocznie się spotkanie kombatantów pod dawną siedzibą UB przy pl. Inwalidów, o godz. 13 uroczystości na cmentarzu wojskowym, o 16 msza za poległych w kościele Mariackim, a o 17 przemarsz uczestników uroczystości ze szwadronem ułanów, kompanią honorową i orkiestrą wojskową z Rynku Głównego do parku im. Henryka Jordana.

(PS)

ZADUMA NAD GROBEM BOHATERA

Rozmowa z AGNIESZKĄ CIASNOCHĄ, laureatką Grand Prix ogólnopolskiego konkursu fotograficznego "Żołnierze Wyklęci. Historia, która mnie porusza", rozmawia Paweł Stachnik.

- Pani niezwykłe zdjęcie zwyciężyło w ogłoszonym przez IPN konkursie. Skąd u młodej osoby zainteresowanie takim tematem?

- O konkursie dowiedziałam się od mojej nauczycielki historii. Zdecydowałam się wziąć w nim udział, bo od pewnego już czasu interesuję się historią, a zwłaszcza historią II wojny światowej i jej zapomnianymi wątkami. Drugi powód to fakt, że konkurs był fotograficzny. Fotografią zajmuję się od kilku lat, więc połączenie obu tych tematów było dla mnie wspaniałe.

- Kogo utrwaliła Pani na wyróżnionym zdjęciu?

- To Janina Wierzbicka-Kopeć, która była łączniczką ppłk. Łukasza Cieplińskiego, prezesa IV Komendy Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość, zamordowanego po wojnie przez Urząd Bezpieczeństwa. Zdjęcie zostało wykonane 17 września 2012 r. na cmentarzu na Pobitnem w Rzeszowie, gdzie znajduje się symboliczny grób Cieplińskiego. Panią Janinę znam od bardzo dawna, jesteśmy w bardzo przyjaznych stosunkach, jej historia jest mi bliska. Temat starałam się ukazać tak, by przemawiał do młodych ludzi. Zdjęcia widzieli moi koledzy i muszę powiedzieć, że wzbudziły zainteresowanie. Ta historia do nich dotarła, poruszyła, stała się nawet tematem rozmów.
- Kim jest bohaterka zdjęcia?

- Pani Janina w czasie wojny była żołnierzem ZWZ-AK, od 1942 r. działała w konspiracji, pełniła funkcję łączniczki Komendy Inspektoratu AK w Rzeszowie, a później łączniczki Łukasza Cieplińskiego. To bardzo ciepła, cudowna, otwarta, kochana osoba. Chętnie dzieli się swoimi opowieściami. Cała jej rodzina działała podczas okupacji w konspiracji.

- Nagrodzone zdjęcie przedstawia panią Janinę pochyloną w zadumie nad symbolicznym grobem ppłk. Cieplińskiego. A co jest na pozostałych zrobionych przez Panią zdjęciach?

- Utrwaliłam na nich dworek Chłapowskich, w którym Ciepliński przebywał przed aresztowaniem przez Urząd Bezpieczeństwa oraz pomnik ofiar II wojny światowej na cmentarzu Wilkowyja w Rzeszowie, na którym wśród kilkunastu nazwisk widnieje również nazwisko Cieplińskiego.

- Czy w przyszłości również chce Pani zajmować się historią?

- Chodzę do klasy humanistycznej i myślę, że pójdę w stronę historii sztuki lub jakieś dyscypliny związanej ze sztuką, np. fotografii.

- Pani zdjęcie zostało uznane za najlepsze wśród kilkuset innych nadesłanych przez uczestników konkursu z całej Polski.

- Jestem ogromnie zaszczycona wyróżnieniem. Mam dopiero 18 lat, a moje zdjęcie zostało wybrane spośród tak wielu. Do tej pory nie mogę w to uwierzyć.