Pamięć o Żołnierzach Wyklętych od granicy z Niemcami po Ukrainę

Do ministerstwa infrastruktury i zarządzającej A4 Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad trafiły już pisma w tej sprawie. Pod apelem do ministra Andrzeja Adamczyka podpisało się 12,5 tysiąca osób. W najbliższy czwartek, czyli po uroczystych obchodach Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, delegacja fundacji ma się spotkać z przedstawicielami Kancelarii Prezydenta Andrzeja Dudy.

- Mamy nadzieję, że autostrada pamięci Żołnierzy Wyklętych pojawi się na mapach jeszcze w tym roku - mówi Grzegorz Piątkowski, prezes fundacji Prudentia et Progressus.

Pomysł, żeby autostrada A4 nosiła miano Autostrady Pamięci Żołnierzy Wyklętych zrodził się kilka miesięcy temu. Jest pokłosiem kolejnych oddolnych inicjatyw, mających na celu upamiętnienie żołnierzy antykomunistycznego podziemia z lat 1944-56.

„Najdłuższa, najstarsza i najbardziej uczęszczana trasa w Polsce, nosząca imię Żołnierzy Wyklętych będzie symbolicznym szlakiem pamięci i męstwa polskich patriotów. Tych, którzy do końca, niezłomnie, walczyli z najeźdźcami ze wschodu i zachodu” - piszą inicjatorzy akcji.

Historyk dr Maciej Korkuć, dyrektor Oddziałowego Biura Edukacji Publicznej IPN w Krakowie uważa, że lepszym sposobem oddania szacunku członkom podziemia antykomunistycznego byłoby nazywanie ich Żołnierzami Niezłomnymi. Jednocześnie nie ma nic przeciwko takiemu patronatowi dla drogi A4. - Każda forma upamiętnienia tych, którzy walczyli o niepodległość z jednym lub drugim totalitaryzmem, jest dobra - mówi dr Maciej Korkuć.

Podobnie uważa Kajetan Rajski, krakowski publicysta młodego pokolenia, redaktor naczelny kwartalnika „Wyklęci”. - Każdy ze zjazdów z trasy można poświęcić innemu bohaterowi: rotmistrzowi Pileckiemu, majorowi „Łupaszcce” czy pułkownikowi Cieplińskiemu. To miałoby wymiar edukacyjny nie tylko dla Polaków, bo przecież A4 łączy Niemcy z Ukrainą - mówi Kajetan Rajski.

1 marca obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Sejm ustanowił go w 2011 r. Przypada w rocznicę rozstrzelania przez komunistów w areszcie na warszawskim Mokotowie członków IV Zarządu Głównego Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość, m.in. płk. Łukasza Cieplińskiego.