Pamięci Andrzeja Cudzicha

Niedziela, 18 stycznia, godz.19, Rotunda

- Bardzo się cieszę, że ci, którzy byli związani z moim tatą w ostatnich latach jego życia, zagrają na tym koncercie - mówi Katarzyna Cudzich, córka nieodżałowanego jazzmana. - Będą to w całości kompozycje autorskie Andrzeja. Na jednej scenie zagrają jazzmani zawodowi, młodzi muzycy, uczniowie taty, którzy inspirując się jego wykonaniami założyli zespół The Conception, oraz członkowie zespołu AmenBand. Przyjdą wszyscy ci, którzy cenili go jako muzyka i jako człowieka.
Andrzej Cudzich zmarł 25 listopada 2003 roku. Miał 43 lata. Zaliczał się do grona najlepszych kontrabasistów jazzowych. Jako sideman nagrał ponad dwadzieścia płyt. Grywał z najlepszymi światowymi muzykami jak; Joe Newmann, Carter Jefferson, Bob Berg, Jan Ptaszyn Wróblewski, Zbigniew Namysłowski i wielu innych. Jako kompozytor tworzył dynamiczne i "mięsiste" utwory. Był nauczycielem młodzieży, oddanym przyjacielem, wzorowym mężem i ojcem.
- To był dużego formatu muzyk - wspominał go Janusz Muniak, z którym również występował. - Genialny, ale i pracowity. Nie spoczywał na laurach. Cierpliwie i niezłomnie dochodził do celu. Nie starał się, jak niektórzy muzycy, przeskakiwać siebie i czasu. Czekał spokojnie na efekty, ale bardzo dużo pracował. To był nieustający rozwój.
Każdy koncert, który poświęcony był Andrzejowi Cudzichowi, skupiał wokół ogrom fanów jazzu, muzyków, jak i przyjaciół kontrabasisty. Zapewne i tym razem krakowska Rotunda wypełni się do ostatniego miejsca.
Agnieszka Stańczyk