Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pamiętajcie o ogrodach

Redakcja
   Domowy poradnik artystyczny

Już po raz drugi wracam do subtelnej twórczości w ceramice krakowskiej artystki Małgorzaty Swolkień. Tym razem w galerii "Szalom" Karola Kuberskiego, na krakowskim Kazimierzu, przy ul. Józefa 16 Swolkień prezentuje ceramiczne obrazy i rzeźbę ogrodową.

   Obrazy krakowskiej artystki, o delikatnej i wyrafinowanej kolorystyce, mają nad obrazami olejnymi tę przewagę, że można je podług własnych upodobań, gustów i możliwości na stałe wmontowywać w ścianę. Tym razem nie idzie jednak wyłącznie o wewnętrzne ściany naszych domów. Ciepłe i przyjazne człowiekowi prace Małgorzaty Swolkień mogą z powodzeniem zdobić zewnętrzną ich stronę. Ktoś, kto domowe obejście potrafi traktować jako zwartą i niepowtarzalną przestrzeń estetyczną, kto nie jest w stanie zadowalać się standardowymi rozwiązaniami, a najbliższe mu otoczenie kształtuje podług własnych upodobań, pozostawiając w nim trwałe ślady własnej osobowości, stając się właścicielem rzeźby Małgorzaty Swolkień, ma od razu duże możliwości zmiany tego otoczenia.
   Ceramiczne obrazy krakowskiej artystki z powodzeniem mogą być wmontowane w murowane ogrodzenie domu czy też w poszczególne jego części. Można ich ekspozycję wysunąć na plan pierwszy, ale można też dyskretnie otulić ją pnączami winorośli czy też innych roślin. Możliwości, jak pisałem, jest bardzo wiele i tylko estetyczna inwencja nabywcy obrazu oraz charakter miejsca przeznaczonego dla dzieła Małgorzaty Swolkień decydować powinny o sposobie jego oddziaływania. Mogą one być rozmaite; od nastrojowych począwszy, na działających w sposób silnie ekspresyjny skończywszy. Rzecz jasna, obrazy, o których piszę, mogą także zdobić wnętrza naszych domów czy mieszkań.
   Na podworcu galerii "Szalom" Małgorzata Swolkień prezentuje także rzeźby ogrodowe. Już w artystycznym założeniu pomyślane są one w taki sposób, aby mogły pełnić rozmaite funkcje. Tak więc można używać ich jako ozdobnych kwietników, a w pomieszczeniu jako donic, mogą one udawać ptasie gniazda, mogą nocą sączyć przyjazne nam światło, do którego zlatują się ćmy, mogą płonąć płomieniem świec... To, że prawie w każdym polskim mieście, na jego peryferiach, na polskiej wsi także, buduje się dziś wiele rozmaitego typu rezydencji i prywatnych domów letniskowych jest zjawiskiem pozytywnym. Do pozytywów nie można jednak zaliczyć tego, że większość tych obiektów, z przylegającymi do nich ogrodami, szczyci się, niestety, wyłącznie technicznymi osiągnięciami.
   Mało kto odczuwa potrzebę estetycznego ukształtowania własnego otoczenia. Może ktoś powiedzieć, że przecież samo urządzenie ogrodu, kwietników pod oknami to nic innego jak czysta sztuka. Owszem, może być sztuką, pod jednym jednak warunkiem: musimy założyć, że ogród komponował ktoś o wrażliwości artysty, że włożył w swe dzieło nie tylko pracę rąk, ale i angażował swoją wyobraźnię i wiedzę, bo sztuka, proszę Państwa, to także nietuzinkowa wiedza właśnie. Tak naprawdę estetyczne urządzanie naszego najbliższego otoczenia nie kończy się nigdy, bo też zmieniamy się my sami, nasza wrażliwość i nasza wiedza o świecie.
   Może więc warto czasem zrezygnować na rzecz na przykład takiej ogrodowej rzeźby czy ceramicznego obrazu, z jednej czy dwóch technicznych nowości. Sztuka, tak jak one, życia może nie ułatwia, ale czyni je prawdziwie smakowitym.
   Małgorzata Swolkień zarówno w swych obrazach jak i rzeźbach chętnie inspiruje się własną rodzinną fotografią, swoją podobizną oraz wizerunkami najbliższych. To między innymi sprawia, że od jej ceramicznych obrazów i rzeźb płynie specyficzny rodzaj ciepła, którego czasem daremnie poszukujemy przez całe życie. Nic jednak nie stoi przecież na przeszkodzie, aby trochę tego ciepła sprowadzić do naszego domu czy ogrodu.
ANDRZEJ WARZECHA
Fot. Andrzej Stefaniuk

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski