Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pamiętaliśmy o niezłomnych [ZDJĘCIA]

Paweł Stachnik
Uczestnicy marszu nieśli portrety Żołnierzy Wyklętych
Uczestnicy marszu nieśli portrety Żołnierzy Wyklętych FOT. ANNA KACZMARZ
Święto. W sobotę po raz kolejny obchodzono Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. W uroczystościach wzięły udział rzesze krakowian.

Od czterech lat 1 marca obchodzony jest w Polsce jako wspomnienie żołnierzy antykomunistycznego podziemia walczących po 1945 r. z narzuconą władzą. Obchody, zorganizowane w Krakowie m.in. przez Instytut Pamięci Narodowej, zaczęły się w środę, a ich kulminacja przypadła na sobotę.

Na Rynku Głównym rano stanęły Namioty Wyklętych przygotowane przez stowarzyszenie Studenci dla Rzeczypospolitej. Można było w nich obejrzeć ekspozycję poświęconą powojennym partyzantom i filmy o historii najważniejszych organizacji niepodległościowych oraz wysłuchać wykładów historyków z krakowskiego IPN.

Wokół namiotów, mających przypominać leśne obozowisko Wyklętych, spacerowali młodzi ludzie z bronią, ucharakteryzowani na partyzantów. Zwiedzający chętnie robiła sobie z nimi zdjęcia. Na pytanie jednego z zagranicznych turystów, co upamiętnia inscenizacja, rekonstruktorzy odpowiedzieli: – Polskich bohaterów, którzy walczyli po wojnie z komunizmem.

W sobotę o godz. 12 rondo u zbiegu ulic Mazowieckiej, Sienkiewicza i Świętokrzyskiej otrzymało imię Żołnierzy Wyklętych. Inicjatywa wyszła od radnego dzielnicy V Konrada Jarosza, a wniosek jednogłośnie przyjęła Rada Miasta. Tabliczki z nową nazwą ronda umieścili radni dzielnicowi: Piotr Klimowicz, Edward Tarcza­ło­wicz i Konrad Jarosz.

– Bardzo zależało nam, aby upamiętnić polskie podziemie niepodległościowe, a dzielnica V jest miejscem, w którym to upamiętnienie szczególnie powinno nastąpić. Tuż obok znajduje się wszak ul. Pomorska, gdzie była najpierw katownia gestapo, a potem siedziba UB, gdzie więziono Wyklętych – mówi radny Jarosz.

Na pytanie, czy wybrane rondo jest godnym miejscem dla uczczenia powojennych bojowników, odpowiada: – Uważam, że tak. To ruchliwe miejsce, przez które przechodzi wiele osób, są tu sklepy, punkty usługowe, ono żyje. To nie jedna z nowych estakad na obrzeżach miasta, przez którą kierowcy przemkną i nawet nie zauważą tabliczki z nazwą.

O godz. 14.30 w kościele Mariackim rozpoczęło się uroczyste nabożeństwo w intencji Żołnierzy Wyklętych. Przewodniczył mu ks. płk Stanisław Gu­lak, dziekan Dekanatu Wojsk Specjalnych. Homilię wygłosił kapelan żołnierzy AK i środowisk niepodległościowych o. Jerzy Pająk. Po mszy św. uformował się wielki pochód, który ulicami Szewską, Podwale, Piłsudskiego i al. 3 Maja przemaszerował do Parku im. Henryka Jordana.

W pochodzie, poprzedzanym przez ułanów z krakowskiego Szwadronu im. Marszałka Józefa Piłsudskiego, orkiestrę wojskową 6. Brygady Powietrznodesantowej i kompa- nię reprezentacyjną 5. Batalionu Dowodzenia, szły poczty sztandarowe, kombatanci, harcerze i tłumy krakowian. Niesiono też biało-czerwone flagi, portrety Żołnierzy Wyklętych i transparenty, wznoszono okrzyki: „Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę!”, „Cześć i chwała bohaterom!”, „AK!”, „NSZ!”, śpiewano „Marsz Pierwszej Brygady”.

W parku Jordana złożono kwiaty m.in. przed popiersiami gen. Leopolda Okulickiego i rtm. Witolda Pileckiego, modlitwę odmówił o. Jerzy Pająk, a przemówienia wygłosili dowódca 6. Brygady Powietrznodesantowej gen. Adam Joks, dyrektor Oddziału IPN w Krakowie dr Marek Lasota i Zuzanna Kurtyka, wdowa po prezesie IPN Januszu Kurtyce.

– Kim byli Żołnierze Wyklęci? To ci, którzy w 1945 r. przekonali się, że Polska, o którą walczyli, nie jest niepodległa i nie mogli się z tym pogodzić – mówił gen. Joks. Odczytano apel pamięci, a kompania wojskowa oddała salwę honorową.

Wieczorem w oddziale Muzeum Historycznego Miasta Krakowa Fabryka Schindlera otwarto wystawę „Krakowscy Wyklęci”, a o godz. 18 w kościele jezuitów przy ul. Kopernika odprawiona została msza za ks. Władysława Gurgacza, kapelana Polskiej Podziemnej Armii Niepodległościowej. Odbył się też koncert pieśni patriotycznych w wykonaniu chóru Dominanta Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie.

Napisz do autora:
[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski