Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Pan Bóg akceptuje miłość siebie, ale nie miłość własną. To są różne rzeczy"

Grażyna Starzak
O. Jan Maria Szewek
O. Jan Maria Szewek Piotr Idem
Religia. Chrześcijanie rozpoczynają właśnie najważniejszy okres przygotowań do Wielkanocy - Triduum Paschalne.

- Jaki jest sens liturgii tych dni?

- Triduum Paschalne zaczyna się dzisiaj wieczorem, a kończy wieczorem w Niedzielę Zmartwychwstania. Rozpoczynamy je Mszą Wieczerzy Pańskiej, która nie kończy się błogosławieństwem wiernych przez kapłana. Dopiero po procesji rezurekcyjnej - w Wielką Sobotę w nocy lub wcześnie rano w Niedzielę Zmartwychwstania, kapłan błogosławi wiernych znakiem krzyża.

- Dzisiaj Wielki Czwartek, święto kapłanów…

- W tym dniu wspominamy ustanowienie przez Jezusa Chrystusa dwóch sakramentów - kapłaństwa i Eucharystii. Dlatego do południa w Wielki Czwartek kapłani, diecezjalni i zakonni, gromadzą się wokół swojego biskupa, aby podczas Mszy św. Krzyżma (mieszanina balsamu i oliwy - przyp. red.) dziękować za powołanie, którym ich Pan obdarzył, aby odnowić przyrzeczenie kapłańskie, ale także uczestniczyć w błogosławieństwie olejów, które później będą używane w czasie udzielania sakramentów: chrztu, bierzmowania, namaszczenia chorych i kapłaństwa.

- „Wierni oczekują od kapłanów tylko jednego, aby byli specjalistami od spotkania człowieka z Bogiem” - mówił Benedykt XVI…

- Odnowienie przyrzeczeń kapłańskich, które odbywa się w czasie Mszy św. Krzyżma ma nam przypominać, do czego jesteśmy powołani, gdzie, w jakiej roli chce nas widzieć Bóg. To są dla kapłana takie momenty, w których powinien sobie uzmysłowić, do czego się zobowiązał. Wiadomo, każdy z nas jest człowiekiem. Przeżywa chwile radości i chwile trudne. Dlatego jest ważne, by się trzymać Chrystusa. Wtedy jest i radość, i szczęście. A to się udziela innym, wśród których żyjemy i pracujemy.

- Jaki jest najważniejszy sens liturgii Wielkiego Czwartku dla zwykłego chrześcijanina?

- Chrystus przyszedł na świat z konkretną misją - zbawić człowieka. Wiedział, że wkrótce umrze na krzyżu, ale też wiedział, że zmartwychwstanie, a po 40 dniach od zakończenia swojej misji wróci do Boga Ojca. Wiedząc, że to nastąpi, chciał mimo wszystko pozostać z ludźmi. Dlatego ustanowił Sakrament Eucharystii. Chciał być dla innych również po swoim odejściu. To jest przesłanie dla nas, że rodzimy się dla innych, nie dla siebie. Przesłanie i wyzwanie, istotne zwłaszcza w dzisiejszym świecie, żeby nie koncentrować się na sobie.

Pan Bóg akceptuje miłość siebie, ale nie miłość własną. To są dwie różne rzeczy. Bo miłość własna to jest egoizm. Pan Jezus ustanawiając Eucharystię czy też poprzez umycie nóg swoim uczniom, wzywa ich, wzywa nas, żebyśmy żyli dla innych, nie dla siebie, abyśmy byli dyspozycyjni, przystępni, otwarci na wszystkich.

ZOBACZ TAKŻE: Wielkanoc 2017 tuż tuż

źródło: naszemiasto.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski