Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pan Kantor w kosmosie

Łukasz Gazur
Premierę słuchowiska "Lord Kantor" zaplanowano na 12 września
Premierę słuchowiska "Lord Kantor" zaplanowano na 12 września Anna Kaczmarz
Teatr. Radio Kraków od kilku lat reanimuje zanikającą formę artystyczną - słuchowisko. Z niezłym skutkiem. Właśnie trwają prace nad spektaklem antenowym "Lord Kantor"

Wiktor Loga-Skarczewski jako kapitan statku kosmicznego John 102, a Jan Peszek jako sztu-czna inteligencja, czyli komputer pokładowy Miszel Komodo-re. Tak przedstawić można głównych bohaterów słuchowiska "Lord Kantor", które powstaje w Radiu Kraków. Premiera na antenie Radia Kraków, 12 września, o godz. 21.15. Słuchowisko będzie częścią uroczystości związanych z otwarciem nowej siedziby Ośrodka Dokumentacji Twórczości Tadeusza Kantora Cricoteka.

- Nie chcemy, by była po prostu to laurka dla Tadeusza Kantora. Chcemy pokazać go, jako żywe zjawisko, wciąż inspirujące dla kolejnego pokolenia artystów. To nie jest prosty bryk ściągnięty z Wikipedii - mówi Mateusz Pakuła, twórca słuchowiska.

Za "prosty bryk z Wikipedii" wziąć ten spektakl radiowy trudno. Bo już fabuła pokazuje, że mamy do czynienia z nieoczywistym sięganiem po kantorowską tradycję: oto statek kosmiczny wyrusza w międzygalaktyczną podróż, na planetę Nostalgia.

- To nie jest opowieść o Kantorze wprost. Choć bohaterowie mówią jego słowami i przedstawiają idee zawarte w jego pismach - dodaje Mateusz Pakuła.

To "tragikomiczna kreskówka dźwiękowa o naturze pamięci i wspomnień, o człowieczeństwie wynikającym ze zdolności wspominania, o klonowaniu, cyfryzacji i... smogu" - zapowiadają twórcy.

- Poruszamy ważne dla Kantora zagadnienia, jak dzieciństwo, wspomnienia, pamięć, ale robimy to w vintage'owej formie, sięgając też do naszego dzieciństwa i przeszłości. To dlatego pojawia się tu tyle cytatów z lat 80., "Gwiezdnych wojen", gier komputerowych. To młodzieżowa, bardzo hipsterska formuła - twierdzi Pakuła.

Jeśli chodzi o oprawę muzyczną stworzoną przez Antonisa Skoliasa, będzie to pomieszanie industrialnych dźwięków z muzyką z gier komputerowych.

- Cieszę się, że biorę udział w tym przedsięwzięciu, bo cenię Mateusza Pakułę, który zajmuje się w swoich tekstach demitologizacją. Doceniam jego świeże spojrzenie - mówi aktor Jan Peszek.

Wiktor Loga-Skarczewski, prywatnie fan komiksów, zdradza, że w spektaklu realizuje swoje marzenie z dzieciństwa. Zawsze bowiem chciał być kapitanem statku kosmicznego. - Wydawało mi się, że nigdy się nie uda. Dlatego ta propozycja tak mi się spodobała - mówi aktor.

Już plakat autorstwa Jakuba Woynarowskiego dobrze pokazuje, z czym mamy do czynienia - proste, graficzne formy nawiązujące do estetyki znanej z ekranów pierwszych komputerów domowych, ale jednocześnie odwołanie do tradycji "Czarnego kwadratu na białym tle" Kazimierza Malewicza, obrazu inspirującego samego Kantora.

To także nieoczywiste odwołanie do jego spektaklu "Umarła klasa" - rzędy ławek i czerń tablicy. A może to szwadron statków kosmicznych lecących na spotkanie z czarną dziurą?

- Staramy się, by to nie były skanseny dźwięków. Chcemy pokazać, że to wciąż żywa i twórcza forma radiowa - mówi Marcin Pulit, prezes krakowskiej rozgłośni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski