W wojskowym slangu mówi się, że gen. Majewskiego z armii wyrzuca PESEL. To znaczy, że 30 czerwca, kiedy skończy 63 lata, w myśl przepisów będzie musiał zdjąć mundur. Był dowódcą generalnym od utworzenia tego stanowiska 1 stycznia 2014 r. Wcześniej - po śmierci gen. Andrzeja Błasika w katastrofie smoleńskiej - dowodził Siłami Powietrznymi.
Podczas wczorajszej uroczystości w Pałacu Prezydenckim Bronisław Komorowski przypomniał, że nominacja odbywa się w obliczu m.in. konfliktu zbrojnego na Ukrainie.
Nowy najważniejszy dowódca w polskim wojsku ma 53 lata. Jest doktorem nauk o obronności. To on opracowywał m.in. nowe sposoby szkolenia strzelców wyborowych, a także odpowiadał za wprowadzenie do armii kołowych transporterów opancerzonych rosomak. "Rośki" były podstawowym sprzętem naszych żołnierzy na misji w Afganistanie.
Gen. Różański dowodził m.in. 17. Wielkopolską Brygadą Zmechanizowaną, a ostatnio 11. Lubuską Dywizją Kawalerii Pancernej.
To jeden z jej batalionów czołgów jako pierwszy wystawiony zostanie do tzw. szpicy NATO. Różański przygotowywał też reformę sił zbrojnych, po której zamiast odrębnych dowództw Wojsk Lądowych, Sił Powietrznych, Marynarki Wojennej i Wojsk Specjalnych powstało wspólne Dowództwo Generalne. Niespodziewanie na początku ub. roku w ogóle nie wszedł do DGRSZ - został radcą-koordynatorem w pionie zakupów uzbrojenia MON.
Ciekawostką jest fakt, że brat generała ppłk Daniel Różański był do niedawna dowódcą 16. batalionu powietrznodesantowego w Krakowie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?