Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pandemia jest czymś więcej niż chorobą. Naukę od religii odróżnia to, że nie ma w niej pewników

Liliana Sonik
Pani w sklepie perorowała z zapałem: „czwarta, piąta a potem kolejne dawki – po to żeby koncerny farmaceutyczne zarabiały.” Mężczyzna w wieku średniostarszym: „Co miesiąc mówią co innego: że trzeba nosić maseczki, potem, że nie trzeba, zaszczepieni mieli nie chorować, a chorują. Bo im chodzi o to, że przerażonymi łatwiej rządzić. Straszą nas!”

Nie zdajemy sobie sprawy ilu ludzi tak myśli. Nie chcą się szczepić, do szpitala zgłaszają, kiedy choroba jest tak zaawansowana, że niewiele da się zrobić a jeśli szpital opuszczą na własnych nogach, to czeka ich jeszcze wiele zdrowotnych zawirowań.

To prawda, że wiedza o wrednym wirusie się zmienia i ewoluuje. To zupełnie normalne. Bo naukę od religii odróżnia to, że nie ma w niej pewników ani dogmatów. Naukowe twierdzenia ulegają nieustannym korektom. Co jeszcze wczoraj wydawało się oczywiste, jutro może zostać przesunięte do szufladki z napisem ‘ historia nauki’. Bo wiedzę trzeba stale uzupełniać i poddawać weryfikacji uwzględniając nowe dane. Tak dzieje się nawet w naukach ścisłych a co dopiero w naukach społecznych. W tym również w medycynie. Mnie się zdaje, że gotowość do nieustannej samooceny i permanentnej korekty jest cechą wspaniałą. Bez tego nie byłoby rozwoju nauki.

Nie będę pisać jak się zmieniała wiedza o koronawirusie SARS-CoV-2, o jego kolcach i mutacjach, bo się na tym nie znam. Muszę zaufać profesjonalistom, którzy potrafią to analizować. Chcę tylko powiedzieć, że upiorne 2 lata nauczyły nas czym jest pandemia. A jest zjawiskiem tyleż medycznym, co społecznym. Wirusolodzy i lekarze stają przed straszliwym wyzwaniem ale nie oni jedni.

Leczenie osób pod respiratorami kosztuje majątek, ich rehabilitacja kosztuje majątek, testy i szczepienia kosztują miliony. Wielu ludzi straciło firmy i pracę, choć na tarcze antykryzysowe skierowano miliardy złotych, co oczywiście wzmogło inflację. O przedwczesnych zgonach (tych spowodowanych przez covid i tych z covidem nie związanych a wynikających ze spóźnionego z powodu pandemii leczenia innych chorób) nawet nie wspominam, podobnie jak o cierpieniu rodzin, rozchwianiu edukacji, depresji, czy zaburzeniach u dzieci i młodzieży…

Musimy się liczyć z tym, że pandemie będą powracać i trzeba się będzie z nimi mierzyć. Teraz już wiemy, że istnieją różne strategie wobec pandemii. Inaczej reagowali np. Szwedzi, inaczej Tajwan, a inaczej Polska czy Izrael. Żaden rząd (może z wyjątkiem Chin i Tajwanu) nie był przygotowany. Nikt nie znalazł panaceum, a każda z metod postępowania - dość chaotycznie

zmienianych pod wpływem presji opinii publicznej - miała plusy i minusy. Płynie z tego lekcja, że kluczowe dla wszystkich decyzje powinny być wypracowane wspólnie przez lekarzy, ekonomistów, zarządzających służbą zdrowia, socjologów, psychologów i samorządowców. Pandemia bowiem jest czymś więcej niż chorobą, a lockdowny czy paszporty covidowe nie są lekarstwem, tylko czymś więcej. Dam przykład nieoczywisty, bo skutki oczywiste są znane. Po zakończeniu obostrzeń covidowych w szpitalach pediatrycznych znalazło się mnóstwo maluchów z ciężkim przebiegiem banalnych infekcji. Zdaniem lekarzy to efekt wielomiesięcznej izolacji, która spowodowała, że dzieci bez kontaktu z otoczeniem nie nabrały odporności. Ich dolegliwości nie mają nic wspólnego z Covid-19, a jednak są skutkiem pandemii.

Lekcja druga wydaje się banalna ale banalna nie jest. Medycy, zwłaszcza ci medialni, nauczyli się od polityków, że aby być usłyszanym należy być wyrazistym i ostro zwalczać tych którzy prezentują nieco inny punkt widzenia. Nie na tym jednak polega dyskusja naukowa. Nauka wymaga skupienia i rzeczowej wymiany argumentów: tropienie herezji i anatemy należą do kategorii pozanaukowych.

od 7 lat
Wideo

echodnia Policyjne testy - jak przebiegają

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski