To AZS szybko wyszedł na prowadzenie 8:2, głównie dzięki skutecznym rzutom z dystansu. Krakowianki wydarły rywalkom prowadzenie dopiero pod sam koniec kwarty, dzięki punktom Cristiny Ouviny i trójce Kateriny Zohnovej. Zwłaszcza ta druga wreszcie złapała formę rzutową, bo początek sezonu miała dość przeciętny.
Na starcie drugiej partii podopieczne Dariusza Maciejewskiego goniły wynik, a Wisła nie była w stanie odpowiedzieć skutecznym rzutem przez prawie cztery minuty. Dopiero Justyna Żurowska przełamała tę niemoc drużyny. Pani kapitan tego dnia prezentowała naprawdę świetną skuteczność i to głównie dzięki jej punktom Wisła odskoczyła w końcu rywalkom w tej partii.
Z fatalnie dysponowanym rzutowo zespołem gospodarzy trudno było przegrać. Nawet, jeśli Wiśle niełatwo było walczyć pod tablicami, gdzie często najlepiej radziła sobie dwumetrowa środkowa AZS Kelley Cain. Trzecia kwarta była popisem obwodowych z Krakowa: Yvonne Turner złapała wiatr w żagle, kolejne punkty dorzuciła też Zohnova.
AZS Gorzów Wlkp. - Wisła Can-Pack 44:64 (13:16, 7:18, 16:18, 8:12)
AZS Gorzów: Cain 15, Brown 13 (3x3), Goodrich 7 (1x3), Dźwigalska 2, Szajtauer 0 - B. Jaworska 4, Sobek 2, Naczk 1, Witkowska 0, K. Jaworska 0.
Wisła: Żurowska-Cegielska 18, Turner 16 (2x3), Zohnova 15 (3x3), Nicholls 8, Ziętara 1 - Ouvina 6, Misiuk 0, M.Puter 0.
W pozostałych meczach: Widzew Łódź - Ślęza Wrocław 51:70, MKK Siedlce- Energa Toruń 71:66, JAS-FBG Zagłębie Sosnowiec - Artego Bydgoszcz 44:70, MKS Polkowice - AZS UMCS Lublin 48:62.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
