Mowię o mrozach, od których drzewa w lesie pękają z głośnym trzaskiem. Co ja mówię! Z jakim trzaskiem, z hukiem armatniego wystrzału! Rzecz w tym, iż w lutym słońce świeci już na tle mocno, że można zażyć słonecznych kąpieli. Przy okazji rozgrzewa pnie drzew od południowej czy zachodniej strony.
Tymczasem druga strona drzewa tkwi w mroźnym cieniu. W jednej części soki zaczynają żywiej krążyć, w drugiej wciąż panuje lodowaty marazm. Jeśli wyjść na spacer w górskie buczyny na południowych zboczach (co gorąco polecam!), to pod gołą ręką można na wyczuć, iż pnie są przyjemnie ciepłe. Za to po zmroku temperatura szybko spada. Niekiedy nawet o kilka stopni poniżej zera w ciągu godziny. W pniu powstają naprężenia. W którymś momencie odkształcenia są tak silne, iż pień pęka w jednej chwili, czemu towarzyszy donośny huk.
Bywa i tak, iż na wysokopienny buk rozlatuje się na całej długości. Jak od uderzenia siekiery gigantycznego drwala. Odgłosy znam jedynie z opowiadań starszych ludzi, którzy pomieszkiwali blisko lasu. Natomiast widziałem kilka buków z zabliźniony ranami po mrozowych pęknięciach. I kilka okazów, które miały mniej szczęścia. W ranę weszły grzyby i dorodne buki poszły pod siekierę. Tyle w temacie prawdziwych, trzaskających mrozów.
- Chcesz zaoszczędzić? Wyjmij te urządzenia z gniazdka
- Budowa S7 w Krakowie pomiędzy Mistrzejowicami i Nową Hutą [WIZUALIZACJE, MAPY]
- Zarobki w wojsku. Tyle zarabiają teraz żołnierze od szeregowego do generała
- Podatek cukrowy 2021 zrujnuje budżet Polaków! Coca-cola na wagę złota. MEMY
- Ciepło, ale oszczędnie. 9 porad, jak obniżyć rachunki za ogrzewanie
Jakie są wczesne objawy boreliozy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?