Papierowe suknie

   Z czego można zrobić sukienkę? Z podstawek pod piwo, puzzli albo tekturowych rolek po papierze toaletowym. Takie surowce wykorzystali uczniowie Szkoły Artystycznego Projektowania Ubioru, którzy w sobotę zaprezentowali swoje kreacje w Nowohuckim Centrum Kultury.
   Ponad 100 uczniów szkoły przygotowało po jednym projekcie stroju, wykonanego tylko z papieru. Łączyli go klejem, sznurkami albo taśmą klejącą. Jednym z najpotrzebniejszych narzędzi okazał się także zszywacz do papieru.
   Katarzyna Marszałek nad swoją kreacją pracowała przez cały tydzień. Oprócz tego, że sama ją zaprojektowała, musiała jeszcze własnoręcznie wykonać. Zużyła stosy kolorowej bibuły i kilka arkuszy brystolu. Powstała imponująca suknia z fantazyjnymi skrzydłami. - To jest suknia jak dla aniołka - mówiła Katarzyna Marszałek, szybko uwalniając modelkę z kreacji, aby mogła założyć następną.
   Małgorzata Trzuk zaprojektowała romantyczną sukienkę z białego papieru, ozdobioną setkami drobnych puzzli. Wykonanie takiej kreacji zajęło jej całą noc. Dla wielu innych uczennic szkoły inspiracją były kwiaty i drzewa. Nie zabrakło także akcentów politycznych - jedna z sukienek miała namalowany portret Saddama Husajna i Osamy ben Ladena. Inne kreacje wykonane były z podstawek po piwie, papierowych wiatraczków. Były suknie-motyle, męskie stroje nawiązujące do rzymskich, suknie-pudełka, np. w formie przesyłki Poczty Polskiej, suknie wykonane z wachlarzy albo imitacji banknotów. Aplauz publiczności wzbudziła kreacja, w której modelka wyglądała jak przebita na wylot dwoma potężnymi gwoździami. Wiele z ubrań wyglądało bardzo szykownie. Trudno było uwierzyć w to, że powstały ze zwykłego papieru.
   Wszystkie te stroje z papieru zaprojektowane zostały przez studentów pierwszego roku jako praca na zaliczenie semestru. Na pokazie w NCK studenci II roku zaprezentowali z kolei stroje młodzieżowe. Był to ósmy pokaz kolekcji uczniów Szkoły Artystycznego Projektowania Ubioru.
    (AM)
Zdjęcia: Anna Kaczmarz