Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Papieski szlak kolejowy na razie uratowany

Redakcja
Protesty pasażerów i samorządowców pomogły. Udało się uratować część z planowanych do czasowego wyłączenia linii kolejowych w całym kraju. Wśród nich jest linia nr 117 Kalwaria Lanckorona - Bielsko-Biała przez Wadowice o długości 59,2 km. Przywrócony zostanie też do eksploatacji odcinek linii nr 103: Trzebina - Bolęcin.

Fot. Archiwum

MAŁOPOLSKA. Kolej wycofuje się z zawieszania kursów pociągów w okolicy Wadowic i Kalwarii. Ostateczna decyzja zapadnie za dwa lata.

Wcześniej PKP PLK wpisały do czasowego wyłączenia z eksploatacji pasażerskiej łącznie 90 odcinków tras kolejowych o długości blisko 2 tys. km. Po protestach pasażerów wykreśliły z tej listy 49 odcinków o długości ponad 1100 km.

- Ruch obywatelski w obronie linii 117 i zebranych w krótkim czasie 1300 podpisów pod petycją w tej sprawie odniosły sukces - podkreśla prof. Andrzej Nowakowski, miłośnik kolei i zarazem autor kilku publikacji dotyczących kolei w regionie. Dodaje, że społecznicy nadal uważnie będą przyglądać się dalszym poczynaniom w sprawie wadowickiej kolei.

Po 15 grudnia tego roku ruch na linii Bielsko - Kalwaria Zebrzydowska - Lanckorona miał być ograniczony do ruchu towarowego. Mieszkańcy powiatu wadowickiego obawiali się, że trasę czeka los podobny do linii 103 Wadowice - Trzebina. Najpierw w związku z budową zbiornika wodnego i zapory w Świnnej Porębie w 1988 r. zawieszono na niej ruch na odcinku Wadowice - Skawce, a potem w 2002 r. zlikwidowano ruch pasażerski z Wadowic do Spytkowic; w końcu także ruch towarowy. Dziś linia ta w znacznej części jest zdewastowana.

Szczególne oburzenie budziły plany zawieszenia kursowania pociągów na linii nr 117, będącej częścią Szlaku Papieskiego. - Szlak zmodernizowano wiosną 2006 r., za 30 mln zł, choć nie w pełni, bo nie przywrócono mijanek w Kleczy i Kalwarii oraz łącznicy między liniami nr 97 i 117. W kolejnych latach gruntownie przebudowano dworzec kolejowy w Wadowicach za prawie 30 mln zł - mówi Rafał Stuglik, radny sejmiku województwa walczący o pozostawienie linii 117.

Przed podjęciem ostatecznej decyzji o utrzymaniu lub zamknięciu linii nr 117 zarządca sieci kolejowej zastrzegł sobie jednak wyznaczenie okresu próbnego, trwającego dwa lata .

Aby linia mogła nadal istnieć, muszą w tym okresie być spełnione dwa podstawowe warunki: zainteresowanie przewoźników, przynajmniej Przewozów Regionalnych i Kolei Śląskich, oraz odpowiednia frekwencja pasażerów. Linię trzeba też wyremontować, żeby pociągi mogły rywalizować o pasażera z busami. W zależności od wybranego wariantu remontu, jego koszt waha się od 92 mln zł do ponad 209 mln zł.

Władze województwa śląskiego poparły zasadność przedsięwzięcia oraz wyraziły gotowość udzielenia dofinansowania ze środków pomocowych UE. Natomiast władze Małopolski jeszcze się nie zdecydowały, ale na niedawnym spotkaniu z samorządowcami Podbeskidzia wicemarszałek Roman Ciepiela zapewniał, że chce uchronić przed likwidacją jak najwięcej linii kolejowych w regionie.

Pod koniec ubiegłego roku, mimo protestów pasażerów i samorządów zawieszono ruch pasażerski na trasie nr 94 Skawina - Oświęcim. Nie wiadomo, jaki los czeka linię 97 (Skawina - Żywiec). W Skawcach trwa przekładanie torów z dna zbiornika wodnego na nowy nasyp.

Robert Szkutnik

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski