Papież byłby z niego bardzo dumny

Ks. Tadeusz Piwowarski jest proboszczem w Jurkowie (gmina Dobra), natomiast ks. Piotr Waligóra sprawuje posługę wikariusza na krakowskim osiedlu Ruczaj.

W plebiscycie na najlepszą wspólnotę wiernych najwięcej głosów oddano na parafię św. Mikołaja w Chrzanowie. Ta parafia ma zresztą więcej powodów do radości. Jej wikariusz - ks. Krzysztof Zając - zajął trzecie miejsce w naszym plebiscycie. W gronie najlepszych kapłanów Małopolski jest też jej proboszcz - ks. Roman Sławeński.

Walka "na głosy" oddawane przez naszych czytelników na poszczególnych kandydatów trwała niemal do ostatniej minuty. Dość powiedzieć, że jeszcze kilka godzin przed zakończeniem głosowania nie było wiadomo, który z kandydatów znajdzie się w pierwszej trójce. Po podliczeniu wszystkich głosów okazało się, że zwycięzca w kategorii Wikariusz Roku, ks. Piotr Waligóra, ma tylko o 50 głosów więcej od drugiego w kolejności ks. Mirosława Rabijasza.

Nieco większe różnice w liczbie oddanych głosów są wśród kandydatów do tytułu Proboszcz 2014 Roku Małopolski. Ks. Tadeusz Piwowarski z Jurkowa otrzymał 3370 głosów. Niewiele mniej, bo 3212 osób głosowało na ks. Marka Fita, proboszcza parafii św. Anny w Jasienicy koło Myślenic. Trzeci w kolejności (1531 głosów) jest ks. Dariusz Zoń z parafii św. Maksymiliana M. Kolbego w Rudniku koło Sułkowic.

- Jestem wzruszony i zaskoczony - powiedział nam tuż po zakończeniu głosowania ks. Tadeusz Piwowarski. To zaskoczenie jest uzasadnione. W parafialnej kancelarii w Jurkowie na honorowym miejscu już stoi statuetka dla najlepszego proboszcza. Ks. Piwowarski otrzymał ją od "Dziennika Polskiego" w ubiegłym roku, czyli laureatem został już po raz drugi.

Wierni, głosując na niego, podkreślali, że to wspaniały kaznodzieja. Można się o tym przekonać nie tylko w kościele. Ks. Piwowarski głosi słowo Boże do nieraz tysięcznej rzeszy turystów spotykających się co roku na górze Ćwilin w ramach akcji "Odkryj Beskid Wyspowy".

Jako zapalony cyklista przewodzi rowerzystom zdążającym do Częstochowy, aby pokłonić się Czarnej Madonnie. Jest też wytrawnym pielgrzymem. Na Jasną Górę pieszo szedł już trzydzieści kilka razy. Wierni cenią również to, że proboszcz jest bardzo dobrym gospodarzem i sprawnym, nowoczesnym administratorem. Parafia w Jurkowie skorzystała z unijnych dotacji, które przeznaczono na budowę i rozbudowę placów zabaw dla dzieci.

Równie zaskoczony jak ks. Piwowarski był Najlepszy Wikary Małopolski 2014 - ks. Piotr Waligóra. I skromny. - Nawet nie wiem, kto zgłosił moją kandydaturę. Znam wielu księży, którzy bardziej niż ja zasługują na to wyróżnienie - powiedział.
Ks. Waligóra jest kapłanem od 14 lat. Zanim wstąpił do seminarium duchownego, grał w orkiestrze dętej w Kalwarii Zebrzydowskiej. Ma dyplom technika przemysłu drzewnego. Po święceniach "terminował" w najlepszych parafiach.

Był wikarym m.in. w Ludźmierzu. Prowadził tam duszpasterstwo młodzieżowe oraz kursy przedmałżeńskie dla narzeczonych. Od końca sierpnia 2007r. pracuje w parafii na krakowskim osiedlu Ruczaj. Jest katechetą w tamtejszej Szkole Podstawowej nr 53. Ks. Waligóra napisał kilka książek. Po jedną z nich - "Obyś był zimny albo gorący!" - chętnie sięga młodzież.

Gratulujemy nie tylko zwycięzcom. Słowa uznania należą się wszystkim, którzy brali udział w naszym plebiscycie. Poprzez głosowanie, ale też pisząc do nas listy i e-maile Czytelnicy dowiedli, że w Małopolsce mamy wielu kapłanów zasługujących na szacunek i uznanie. Najlepszych kapłanów - "z których byłby dumny papież Franciszek", jak można było przeczytać w tych listach - oraz parafie na medal uhonorujemy w czasie uroczystej gali, której termin podamy w osobnej publikacji.