Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Papież Pius IX błogosławi Panteonowi

ANNA AGACIAK
Rzeźba papieża Piusa IX w kościele św.św. Piotra i Pawła FOT. ANDRZEJ BANAŚ
Rzeźba papieża Piusa IX w kościele św.św. Piotra i Pawła FOT. ANDRZEJ BANAŚ
Ciekawą opowieść związaną z umiejscowieniem nowego Panteonu Narodowego w Krakowie przypomina dr Feliks Stalony-Dobrzański, pracownik AGH i przewodnik po Krakowie.

Rzeźba papieża Piusa IX w kościele św.św. Piotra i Pawła FOT. ANDRZEJ BANAŚ

HISTORIA. Feliks Stalony-Dobrzański, pracownik AGH, pyta, czy znajdzie się artysta, który dokończy niezwykłą rzeźbę

Doktor Dobrzański zauważa, że sprawa lokalizacji Panteonu w kościele św. Piotra i Pawła w Krakowie wcale nie pojawiła się w ostatnich latach, ale sięga XIX wieku. Wiąże się też z nią historia kościelnej rzeźby.

Odcięty Wawel

- W czasach, gdy Austriacy zajęli Wawel i praktycznie nie było doń dostępu, pojawił się pomysł stworzenia Panteonu Narodowego - przypomina dr Feliks Stalony-Dobrzański. - Kra- ków był wtedy miejscem biednym, ale pod koniec zaborów cieszącym się względnymi swobodami patriotycznymi. Tym samym dla wszystkich Polaków był miejscem symbolizującym słowo "Ojczyzna".

ZOBACZ ZDJĘCIA >>

Zastanawiano się wówczas, gdzie należałoby Panteon umiejscowić. Przypominano sobie, że w kościele św. św. Piotra i Pawła jest pochowany ksiądz Piotr Skarga - legenda myśli o wolnej Polsce.

Z myślą tą łączy się również sprawa rzeźby Piusa IX.

Jak przypomina dr Dobrzański, pomnik Piusa IX wykuty w białym marmurze jest postawiony w kościele św.św. Piotra i Pawła po prawej stronie, w samym złączeniu nawy głównej z transeptem. Rzeźba przedstawia siedzącą postać papieża, z ręką podniesioną do błogosławieństwa.

- Pomnik został wykonany w 1880 roku przez Walerego Gadomskiego, profesora Akademii Sztuk Plastycznych, na zamówienie społeczeństwa. Piękna to robota rzeźbiarska - jest nawet wykuty ażur komży wychodzącej spod szat pontyfikalnych - zachwyca się dr Dobrzański.

Zastanawia tylko połączenie głowy z ową uniesioną ręką, a właściwie nieodkutym walcowym kawałkiem kamienia. W pierwszej chwili nawet można pomyśleć, iż papież trzyma w ręku jakiś zwój, może bullę, dokument. Wystarczy podejść bliżej, aby stwierdzić, że to zwykły brak wykończenia rzeźby. Niedoróbka? Nic z tych rzeczy.

W podzięce Piusowi

Historia rzeźby wyglądała następująco. Po trwającej wiele dziesięcioleci niewoli Polski papież Pius IX w trakcie jednego ze swych przemówień wymienił z imienia Polskę, która w ogóle przecież nie istniała. Jak podają historyczne źródła, papież publicznie skrytykował rosyjskiego zaborcę po upadku powstania styczniowego, bronił wiernych Kościoła unickiego na Podlasiu, beatyfikował Andrzeja Bobolę i kanonizował Józafata Kuncewicza, w czasie powstania styczniowego apelował do Austrii i Francji, by pospieszyły Polsce z pomocą, cara wzywał do zaprzestania represji, a wiernych poprosił o modlitwę za Polskę.

- Wobec potęg, wobec zaborców to powiedział! Sam papież! Wieść się szybko rozniosła, mimo że nie było internetu - zauważa Feliks Dobrzański. - I wzbudziła wśród narodu polskiego podniosłą radość - podkreśla.

Duch pokrzepienia ku wolności i zapał spowodował nie tylko entuzjazm dla papieża, ale i inicjatywę postawienia mu pomnika. Miał być on umieszczony w jednej z kaplic katedry wawelskiej. Zaborcy jednak na to nie pozwolili (Wawel był w ich władaniu jako koszary). Wtedy właśnie gotowy już posąg postawiono "prowizorycznie" w kościele św. św. Piotra i Pawła - w przygotowaniu do dalszego transportu. Dlatego nieodkuta ręka jest tak właśnie zabezpieczona.

Krypta na Skałce

 

W wolnej Polsce pomnik miał - jako symbol - powędrować na Wawel. Równolegle, wobec słabej dostępności Wawelu i by zademonstrować zaborcy, że Polska jest w duszach, w ludziach, pomysł podbudowania ducha narodowego założeniem Panteonu Wielkich Polaków się konkretyzował. Miał on być ulokowany właśnie w kościele św. św. Piotra i Pawła.

Inicjatywa nie doczekała się jednak realizacji z powodu sprzeciwu zaborców, a także odkrycia prochów Jana Długosza i jego ponownego pochówku w 1880 roku, w krypcie kościoła na Skałce. Pochówek ten zapoczątkował powstanie Krypty Zasłużonych. Pod kuratelą oo. paulinów dla zaborcy była ona mniej dostępna.

Feliks Dobrzański zauważa, że dziś - gdy krypta jest już zapełniona i jej tradycja będzie kontynuowana właśnie w kościele św.św. Piotra i Pawła - pomnik papieża Piusa IX mógłby błogosławić nowemu Panteonowi. - Twórca rzeźby (Walery Gadomski) oczywiście dawno nie żyje, oślepł zresztą pod koniec życia, ale może w końcu ktoś się odważy na odkucie owej ręki, by symbolicznie błogosławiła miejsce nowego Panteonu - sugeruje.

Marek Wasiak, prezes Fundacji Panteon Narodowy, przyznaje, że historia niedokończonej rzeźby papieża Piusa IX nie była mu znana. Na razie jednak nie ma szans, aby się nią zainteresować. Priorytetem jest uroczysty pogrzeb śp. Sławomira Mrożka (17 września).

- Nie wykluczam, że w przyszłości zapadną jakieś decyzje dotyczące pomnika papieża Piusa IX - mówi Marek Wasiak. - Trzeba się zająć także oryginalnymi rzeźbami 12 apostołów z ogrodzenia kościoła.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Papież Pius IX błogosławi Panteonowi - Dziennik Polski

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski